Czy skiny za 10 klejnotów do bohaterów League of Legends powinny być jakości Ultimate?
Najdroższe skórki w grze powinny wyglądać jak te z serii ultimate?
Pomimo tego, iż do odblokowania skinów z warsztatu hextech musimy uzbierać 10 klejnotów, co jest czasochłonne i zajmuje nawet kilka miesięcy, ich jakość nie jest wybitna. Co na to społeczność?
Ultimate, a Hextech
Jeden z graczy postanowił poskarżyć się na słabo dopracowane skiny za gamestony. Twierdzi on, że ich wygląd, animacje i efekty specjalne są „ok”, ale to stanowczo za mało, jak na oczekiwania od tak drogich i ciężkich do zdobycia skórek.
Po co mam używać Hextech Annie, skoro jest Super Galaxy? Dlaczego mam używać Dradnova Dariusa, skoro istnieje Dunk Master i God King? Hextech Renekton? Blackfrost jest o wiele lepszy.
Reklama
ZOBACZ – Conqueror Nautilus – nowa skórka do League of Legends wspierająca drużyny ujawniona
Co ciekawe komentujący wpis mają całkowicie inne zdanie i pogląd na zawartość z warsztatu. Uważają, że Riot nie chce wkładać mnóstwa pracy w coś, co i tak ujrzy tylko garstka graczy. Dodatkowo to nie byłoby fair, gdyby najlepsza możliwa skórka była zamknięta za 10 klejnotami.
Wygląda na to, że fanom League of Legends podoba się obecny stan, a skiny z Hextechu możemy potraktować jako prestiżowy dodatek, który swoją wartość zyskuje właśnie przez trudność zdobycia i niedostępność.