Reklama

Dlaczego EUNE codziennie płonie? Czy tak będzie wyglądać gra w LoLa przez najbliższe miesiące?

League of Legends

Reklama

Codziennie to samo. Serwery LoLa odmawiają posłuszeństwa. Dlaczego tak się dzieje i czy cokolwiek z tym będzie zrobione?

Reklama

Grając obecnie w League of Legends trzeba się wykazać naprawdę dużymi pokładami cierpliwości. Głównie dlatego, że klient często się zawiesza, nie daje się zalogować, lub pokazuje błędy z zakładkami.

Najbardziej jednak graczy drażni podwyższony ping. Jest to szczególnie odczuwalne wieczorami, gdy gra najwięcej osób.

Z czego to wynika?

Jest to spowodowane bezpośrednio wirusem i obecną sytuacją w Polsce, ale i na świecie. Do tej pory mówiło się jedynie o LoLu, natomiast podobne problemy ma Blizzard, który codziennie wieczorami ma ogromne problemy z utrzymaniem serwerów przy życiu, czy Fortnite, który potrafi pokazać bardzo wysoki ping.

Reklama

Wszyscy zgodnie piszą, że choć korzystają z najlepszej technologii, jaka jest na rynku, to nie są w stanie przeskoczyć podwyższonego pingu i problemów z rozłączaniem. Nie oznacza to jednak, że Riot, czy inni wydawcy rozkładają ręce i nic w temacie się nie polepszy.

Czy to się poprawi?

Od kilku dni praktycznie codziennie „EUNE płonie”. To naprawdę irytujące i Riot zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego w następnych dniach, a przynajmniej na Clash, czy wydarzenie będzie włączony system bardziej agresywnego kolejkowania.

1000 PINGU? NIE MA PROBLEMU

Najpierw do gry dostaną się streamerzy, youtuberzy i partnerzy – to niezbyt ucieszy większość społeczności, bo przecież ich to kompletnie nie dotyczy. Faktycznie jednak, kolejki mogą złapać Was o wiele wcześniej, niż zazwyczaj. Dlatego warto 26 marca wejść do LoLa kilka godzin przed planowaną grą.

Bezpośredniej odpowiedzi na to, czy będzie lepiej nie ma. Dział wsparcia Riotu wspomina, że cały czas poprawiana jest infrastruktura i optymalizacja. Natomiast niektórych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć. Niezbyt to pozytywna wizja, bo przecież szkoły będą zamknięte jeszcze kilka tygodni, a to właśnie przez kwarantannę LoL ma tak duże problemy.

Riot nie chce podawać żadnych dat ewentualnej poprawy sytuacji, bo prawdopodobnie zwyczajnie jej nie zna. Wszyscy developerzy borykają się obecnie z tymi problemami i nie zapowiada się na to, by miało być lepiej. Przynajmniej nie w momencie, gdy nadal większość graczy przebywa w domach.

Dobrą informacją jest fakt, że plany Riotu nie uległy zmianie. Nowi bohaterowie nie są zagrożeni, reworki nie zostały przesunięte, a aktualizacje będą wydawana normalnie. Tutaj nie ma co się martwić. Jedyne opóźnienia, jakich mogą doświadczać gracze pojawiają się w odpowiedział działu wsparcia. Tutaj możecie poczekać dzień, lub dwa dłużej, niż normalnie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama