Gracz dostał ikonę przywoływacza od Riot Games za dobre zachowanie w grze
Ciekawa historia o jednym z graczy, który za dobre zachowanie otrzymał darmową ikonkę.
Karma wróciła do jednego z graczy, kiedy to dostał rzadką ikonkę od Riot Games po niezwykle męczącym meczu.
Niezwykła historia
Podczas jednego ze zwykłych meczów, póbujący strollować gierkę Nasus, postanowił iść pod AP, tłumacząc się tym, iż drużyna nie posiada żadnego maga. Pomimo wielu argumentów, że przeciwnicy nie mają ani jednego tanka, uparcie postawił na swoje.
Jeden z graczy nie miał zamiaru się poddawać, udzielał rad i motywował Nasusa do gry. Najważniejsze jest to, że nie był toksyczny. Pomimo wielu wskazówek, Nasus ciągle się wywracał na swojej linii, przez co nafeedował przeciwnika.
Sytuację uratował jednak tajemniczy leśnik, który jak się okazało na op.gg, wygrał wiele ostatnich gier. Zapytany przez naszego bohatera po grze, jaką ma dywizję, dostał krótką odpowiedź.
Pokażę Ci
Po tej tajemniczej wiadomości został zaproszony do znajomych, a chwilę po akceptacji dostał drobny prezent.
Ukrytego w krzaczku Rengara, który był dostępna od 20 listopada, do 6 grudnia 2017 roku.
Jeżeli historia jest prawdziwa, na co wskazuje screen, mieliśmy tutaj prawdopodobnie do czynienia z Rioterem grającym na swoim prywatnym koncie. Pominął on za pomocą panelu pracownika okres 24 godzin, przez które nie możemy wysyłać prezentów do nowo dodanych znajomych i wynagrodził graczowi dobre zachowanie.
Sytuacja ta miała miejsce już dwa lata temu, natomiast została niedawno przypomniana w ramach podziękowania Riotowi za ich wkład w społeczność. Tego typu akcji było znacznie więcej, ale ta jedna szczególnie utknęła graczom w pamięci.