Reklama

Gracze chcą zmiany kar za opuszczanie gier. Riot przyznaje, że ma z tym problem

League of Legends

Reklama

Czy system kar za opuszczanie gier powinien dostać zmiany?

Reklama


Na Reddicie pojawił się temat, który poruszył zmiany systemu wykrywania i karania za opuszczenie gry. Odpowiedź Riotera okazała się bardzo rozbudowana.

Problemy z określeniem faktycznych intencji graczy

Największym problemem twórców w temacie oceniania i karania graczy wychodzących z gier, jest ocena faktycznego powodu opuszczenia rozgrywki. Jak zauważył wypowiadający się Rioter – bardzo trudno ocenić, czy było to wyjście z wściekłości, chęci utrudnienia rozgrywki innym, a może powód jakichś problemów z komputerem czy internetem.

Tak samo bardzo trudno jest ocenić, czy gracze wychodząc z powodu gorszej gry, zdenerwowania, nieudanej akcji na linii. Często może to tak wyglądać ze strony reszty drużyny, ale faktyczne powody wyjścia nie są znane nikomu, oprócz wychodzącego. Chyba że – jak zaznaczył Rioter – jakimś cudem dotrzemy do tej osoby i zapytamy ją, czemu opuściła grę.

Reklama
Riot Games

Rioter w dalszej części swojej wypowiedzi stwierdził, że można byłoby zrobić system, który uczyłby się pewnych zachowań i na tej postawie oceniał dane sytuacje. Na papierze może miałoby to sens, ale w realnym życiu mogłoby przynosić niezamierzone efekty. Gracze, którzy pozorują problemy ze sprzętem/internetem lub udają, że muszą wyjść z gry przez np. problemy niezależne od nich, mogliby zostać ocenieni mniej surowo. Natomiast ci, którzy faktycznie mieliby te problemy, ale system oceniły ich jako „wychodzących celowo”, zostaliby niesprawiedliwie ukarani.

Niezależnie od tego, czy będzie to wyjście z wściekłości, zamierzone lub nie, chcemy oceniać ostrożnie i nie karać niewinnych graczy.

ZOBACZ – Limitowana edycja League of Legends Wootbox

Pracownik Riotu zaznaczył też, że twórcy wiedzą, jak frustrujące dla graczy są sytuacje, w których ktoś z drużyny nagle opuszcza mecz. Wszyscy są świadomi, że jest to problem i w żaden sposób nie chcą tego bagatelizować. Swoją wypowiedzią chciał po prostu pokazać ludziom, jak ciężkie jest opracowanie dobrego, sprawiedliwego systemu, który nie okazałby się krzywdzący dla niektórych osób.

Zespoły odpowiedzialne za te systemy każdego dnia ciężko pracują nad ich ulepszeniem.

Riot Games

Przy wspominaniu o wszystkich systemach kar i nagród, pojawia się myśl – co ze zgłoszeniami od innych graczy? Może to oni powinni oceniać, czy wychodzącego sojusznika należy ukarać? Jak się okazuje, również jest to dość skomplikowane. Takich zgłoszeń nie da się w żaden sposób weryfikować. Wiele osób mogłoby je pisać złośliwie, czy też bronić swoich znajomych przed karą, na którą faktycznie zasługiwali. Można to porównać do reportów za celowe umieranie, dawanych często ludziom, którzy starają się i nie robią niczego złośliwie, ale idzie im słabiej, bo mają zwyczajnie gorszy dzień.

Więcej LP dla wygrywających 4 vs 5?

Pojawiło się pytanie, czy wygrane rankedy w osłabionym składzie powinny dawać więcej LP.

Rioter uznał, że nie jest to możliwe, choć nie da się ukryć, że jest to często niesamowity wyczyn. Jego zdaniem trzeba skupić się na źródle problemu – wychodzących graczach.

Riot Games

Powracający po wyjściu – karać czy nie?

Nieco inną kwestią (choć powiązaną) są kary dla osób, które wróciły do gry po jej opuszczeniu.

Jeśli opuścisz grę i po jakimś czasie do niej wrócisz, nie możemy po prostu powiedzieć: „nie martw się, wszystko jest wybaczone”.

Każde wyjście z gry w jakiś sposób osłabia drużynę i utrudnia wygraną. Tutaj pojawiają się kolejne problemy w ocenie wychodzącego gracza oraz tego, w jaki sposób powinno się go ukarać. Czy kary powinny być jednakowo surowe? A może dostosowane do tego, jak zachowuje się dany gracz po powrocie do meczu? Czy nadrobienie strat i aktywne wsparcie pomocników powinno niwelować karę? Pytań jest naprawdę dużo.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej