Gracze oburzeni wysokimi cenami w League of Legends. Riot zaczyna wariować?
Społeczność uważa, że Riot kompletnie się odkleił przy ustalaniu ceny nowego Dark Cosmic Erasure Jhina.
Gracze są zaniepokojeni rosnącymi cenami skórek League of Legends, a niektórzy nawet twierdzą, że Riot Games „przekroczyło granicę”. Wszystko to za sprawą najnowszej skórki do Jhina, a raczej odmienionej wersji starego skina z 2019 roku.
Początkowo społeczność gry myślała, że Dark Cosmic Erasure Jhin to kolejna mityczna chroma, jakich wiele w LoLu. Twórcy rozwiali wątpliwości i wyjaśnili, że nie jest to barwa, ale nowa forma mitycznej zawartości – KLIK.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że skina nie będzie można zakupić po prostu w sklepie, a dostać go po otworzeniu określonej liczby kapsuł. Zaniepokojeni tym faktem fani szybko obliczyli, że skórkę odblokuje się po wydaniu około 200 dolarów. I właśnie to sprawiło, że społeczność uznała, że Riot mocno się odkleił.
Skórka za 200 dolarów?
Tak, jak było wspomniane wyżej, gracze League of Legends są oburzeni faktem, że Riot odnowił skina sprzed kilku lat i nazwał go „nową zawartością”, Gdyby faktycznie był to dodatek na zasadzie bliźniaczych skórek do Cosmic Lux czy Exlipse Leony, pewnie mało kto by się tym oburzył.
Tym razem jest jednak inaczej. Gwarancja otrzymania nowego Jhina istnieje tylko po wydaniu ogromnych kwot na kapsuły. Co prawda Riot zapewnia, że skórka może trafić się wcześniej i losowo wypaść podczas otwierania wspomnianych kapsuł, ale szansa na to wynosi zaledwie 1%.
- ZOBACZ – Riot chce sprawić, by straty w LoLu, gdy ma się AFKa w teamie na rankedach, były mniej dotkliwe
Jeden z Rioterów wypowiedział się na temat masowej krytyki ze strony społeczności, zapewniając, że twórcy nie planują wycofać się z wydania Dark Cosmic Erasure Jhina. Z wypowiedzi wynika, że skórka jest tak droga, ponieważ ma zadowolić graczy, którzy oczekują naprawdę rzadkich dodatków.
Hej wszystkim, wiemy, że wielu z was nie jest zadowolonych z Dark Cosmic Erasure Jhina. Chcę z góry wyjaśnić, że nie zamierzamy zmieniać skórki ani planu jej wprowadzenia. Chcę wytłumaczyć, dlaczego tak jest i podać informacje, dlaczego w ogóle to robimy.
Chcemy oferować szeroką gamę produktów dla każdego, zaczynając od najniższego poziomu – darmowego lub za kilka dolarów, a kończąc na zawartości premium za więcej. W tej chwili skórki Prestige stanowią najwyższy koniec tego spektrum. Otrzymujemy jednak opinie, że nie są one w pełni satysfakcjonujące dla tych, którzy chcą czegoś rzadszego.
Łatwo zgadnąć, że takie tłumaczenie w ogóle nie przekonało graczy. Fani LoLa szybko skrytykowali wypowiedź Riotera tłumacząc, że twórcy zwyczajnie kłamią, by nie przyznać, że robią to wszystko, by wyciągnąć od naiwnych osób jeszcze więcej pieniędzy.
Chciałbym tylko, żeby Riotrzey byli szczerzy w tej kwestii, zamiast kłamać, że „niewielki procent chce wyższego poziomu ekskluzywności”. Szczerze wątpię, że chcą ekskluzywności – to znaczy chcą czegoś, ale to nie jest ekskluzywność.
- ZOBACZ – Powrót Emporium Esencji, nowe splash arty oraz ogromna lista ikonek z bohaterami z League of Legends
Jeden z graczy, który rozpisał się na Reddicie, dlaczego tłumaczenia związane z Dark Cosmic Erasure Jhinem są kłamstwem, zaznaczył, że od lat twórcy League of Legends w ogóle nie dbają o społeczność – fani zaznaczali nie raz, że wcale nie proszą o nowe tiery skórek, ale chcieliby zobaczyć więcej ciekawych trybów, powrotu Zimowej Mapy czy reworków zapomnianych championów.
Rzeczywistość jest taka, że zmiany w sklepie otrzymują o wiele więcej uwagi twórców niż rzeczywista gra lub tryby w League of Legends. Tęsknię za sezonowymi mapami, tematycznymi wydarzeniami i tak dalej. Chciałbym, żeby moi przyjaciele, którzy zaczynają przygodę z LoLem, nie odeszli po około 20 poziomach, bo spotkają tak wielu smurfów, którzy niszczą im zabawę.Tęsknię za reworkami bohaterów. Skarner wydaje się być tak wielkim wyzwaniem, że potrzebują 2 lat, aby go odnowić.
Inny z graczy napisał:
Riot ostatnio oszalał. Najpierw Samira, która wygląda jak legendarka, a kosztuje 3250 RP. Teraz chroma za 200 dolarów. Co dalej? Miesięczna subskrypcja za 100 dolarów? A może odblokowywanie rankedów za jedyne 499,99?
Komentarzy tego typu są obecnie setki i trudno zacytować choć połowę z nich. Gracze nie kryją oburzenia i nie denerwuje ich tylko to, że Riot odgrzewa starego kotleta, lekko zmieniając efekty skórki z 2019 roku, ale także fakt, że twórcy nie potrafią się przyznać, co tak naprawdę nimi kieruje i wciąż zapewniają, że robią to wszystko ze względu na społeczność.