Gucci Rabadon’s, Red Bull Baron, Nike Berserker Greaves. Dlaczego gracze przewidują takie nazwy w LoLu?
Riot w tym roku bardzo mocno promuje swoich sponsorów nie tylko na Summoner’s Rift, ale także w nazewnictwie przedmiotów dostępnych w League of Legends.
Już informacja o tym, że na Summoner’s Rift pojawią się różne reklamy w postaci bannerów wywołała spore emocje. Tymczasem Riot nie zamierza na tym poprzestawać.
Tymczasem coraz większej liczbie osób zaczynają przeszkadzać zmieniane przez komentatorów nazwy przedmiotów.
Dlaczego zaczyna to być problemem?
Standardowo, jak to bywa w takich przypadkach, tematy na Reddicie o tym są usuwane. Gracze zakładają więc kolejne z nadzieją, że tym razem uda się przebić do większej ilości osób. Wczoraj jeden z wpisów dostał się na główną stronę.
Jak czytamy, zmienianie nazw przedmiotów przez komentatorów nie jest niczym innym, jak tylko „cingem”. Już teraz oglądając profesjonalne rozgrywki można usłyszeć:
- Bud Light Ace – gdy padnie Ace (Bud Light to piwo)
- Red bull Baron – gdy zlikwidowany zostanie Baron
Gracze wytykają Riotowi, że idzie to nieco za daleko i za chwilę przedmioty dostaną swoje własne nazwy, zawierające różnych sponsorów, jak:
- Nike Berserker Greaves
- Adidas Mercury Treads
- Gucci Rabadon’s
- Ralph Lauren Bramble Vest
- Monster Energy Corrupting Potion
I wcale nie jest to takie niemożliwe. Skoro Riot wprowadza zmiany do wyglądu przedmiotów, to być może wkrótce będzie chciał zmienić także ich nazewnictwo tylko i wyłącznie dla rozgrywek esportowych.
Już widać, że niektórzy używają nazw zaciągniętych podczas meczów, a nie tych normalnych.
Czy Riot coś z tym zrobi? Raczej wątpliwe. Osoby oglądające LCS już od kilku miesięcy słyszą i widzą nazwę Bud Light Ace i do tej pory kompletnie nic w tym temacie się nie zmieniło oprócz tego, że doszły także specjalne miejsca reklamowe na Summoner’s Rift.