Jak to wygląda, gdy „spoceńcy” dorwą się do LoLa? Mecz na URFIE skończony w 5 minut
URF przede wszystkim służy do dobrej zabawy, a co dzieje się wtedy, gdy drużyna traktuje to jako poważną rywalizację?
Określenie „spoceńcy” jest używane przede wszystkim w odniesieniu do graczy Fortnite. Nazywane są tak osoby, które w każdym meczu zachowują się tak, jakby grały o mistrzostwo świata. Chodzi tutaj o budowanie z prędkością światła, korzystanie z macro, czy wszystkich innych wspomagaczy w postaci najgorszej grafiki dla wyciśnięcia kilku dodatkowych FPS etc.
W innych grach raczej nie jest to tak widoczne, choć ten konkretny przypadek jest nieco inny. Jeden z użytkowników Reddita o nicku „momsspaghetts” pokazał swój mecz na URFie, który skończył się w około 5 minut.
Jak wygląda URF w 5 minut?
Film został przyspieszony, przez co trwa mniej, niż półtorej minuty. Gracze komentujący nagranie stwierdzili, że z czegoś takiego trudno czerpać jakąkolwiek przyjemność. To wyglądało po prostu, jak gra przeciwko botom. Niebieska drużyna kompletnie nie ogarniała, co się właśnie dzieje i trudno się dziwić. Nikt wchodząc do URFa raczej nie spodziewa się maksymalnego pusha środkową linią.
Mecz został zakończony dokładnie w 5 minut i 45 sekund. Nie jest to jednak rekord świata, choć było blisko. Da się to zrobić w czasie poniżej 5 minut. Pod koniec 2020 roku youtuber „Hypersugar” nagrał swoją rozgrywkę, która zakończyła się w 4 minuty i 54 sekundy.
Taktyka była prosta – Zdobyć kilka likwidacji na pierwszym poziomie za pomocą Blitzcranka i Senny, kille oddawać Tristanie. Levelować do 3 poziomu, maksymalny push. Jak to wyszło? Całkiem dobrze.
To prawdopodobnie nadal jest najszybciej rozegrany URF.