Jankos na Netflixie albo w Hollywood? Ocelote obiecuje, że powstanie kiedyś film, a póki co trwają rozmowy
Bardzo ciekawe informacje płyną z branżowych mediów, zajmujących się przede wszystkim inwestycjami.
Carlos “Ocelote” Rodriguez według oficjalnych informacji rozmawia w tym momencie przynajmniej z kilkoma platformami streamingowymi o możliwości sprzedaży „contentu” związanego z graczami G2 Esports.
Informacje te są bardzo ogólne, ale wynika z nich tyle, że może chodzić o coś więcej, niż tylko streamy poszczególnych graczy. Jest tu bowiem mowa nawet o filmie, jaki miałby lecieć za kilka lat na wielkim ekranie.
G2 rozmawia z kilkoma platformami
Normalnie można by było pomyśleć, że chodzi tutaj o deala z Twitchem. Jest to bowiem jedyna duża platforma streamingowa, która faktycznie się liczy. Facebook czy Youtube są daleko w tyle i nie ma co do tego wątpliwości.
Co jednak ciekawe, wcale może tutaj nie chodzić o takie platformy, a bardziej te dostarczające filmy czy seriale. Wtedy w grę wchodzi Netflix, HBO etc. – i na to wskazują dziennikarze opisujący słowa Ocelote’a. Jak czytamy:
Dołącza do rosnącej grupy konkurencyjnych firm zajmujących się grami, które wykraczają poza turnieje transmitowane na żywo na platformach takich jak Twitch. do programów telewizyjnych, filmów w mediach społecznościowych, a nawet filmów.
Bloomerg cytuje słowa Carlosa, pisząc:
„Za kilka lat wyraźnie widzę naszego samuraja w hollywoodzkim filmie.”
Czyli najwyraźniej G2 ma zamiar stworzyć film, może serial lub jakieś inne treści nadające się chociażby na Netflixa. Póki co jest to bardzo ogólne, trudno z tego wywnioskować coś więcej, niż to, że organizacja cały czas się rozwija i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Oczywiście nie ma żadnych dat, konkretów, terminów. Wszystkiego tego będziemy zapewne dowiadywać się w ciągu kilku następnych miesięcy. Na ten moment to jedynie „zajawka” tematu, który może się zacząć rozwijać za jakiś czas. Sam Ocelote obiecuje, że w pewnym momencie film powstanie.