Reklama

Ludzie zhejtowali gracza LoLa, bo wygrał plebiscyt na ulubionego sportowca. Aż musiał za to przepraszać

League of Legends

Reklama

TVP Sport w tym roku wywołało swoim plebiscytem spore kontrowersje. Głównie za sprawą dopuszczenia do niego jednego z graczy League of Legends.

Reklama


Siła internetu jest niesamowita, w szczególności, jeżeli mówimy o społeczności gier. Organizując więc plebiscyt, w którym pojawia się jeden z esportowców można się było domyślać, jaki będzie wynik. Puki Style pobił na głowę wszystkich w swojej grupie, w półfinale wygrał z Robertem Lewandowski, a w finale z Kubą Błaszczykowskim.

Cały plebiscyt wywoływał skrajne emocje. Tak samo u graczy, jak i osób starszych, które oburzały się na całą sytuację pisząc, że gracz LoLa wygrywający z Lewandowskim to „cyrk”.

Reklama

Przypomnijmy, że

Dlaczego Puki musiał przepraszać?

TVP Sport najwidoczniej nie konsultowało w żaden sposób nominacji. Stąd Puki Style został zaangażowany w całą akcję mimowolnie. Zamiast być po prostu jednym z kandydatów, stał się symbolem walki sportu z esportem. Akcja z ustawianiem Pukiego na zdjęciach, która wydawałoby się łączyła wiele różnych środowisk, przerodziła się w starcie tradycyjnych sportów z grami.

I można się w przyszłości zastanawiać, czy taki plebiscyt bardziej szkodzi, czy pomaga środowisku esportowemu. Profil TVP Sport pod postami z głosowaniem, czy samymi wynikami to po prostu spam różnymi pastami o „bieganiu za dmuchanym balonem”, wyzywaniem, podpuszczaniem osób starszych. Dzisiaj już praktycznie nikt z „boomerów” tam się nie udziela, bo zwyczajnie nie ma po co. Informacja z wynikami to w zasadzie walka z cieniem, same posty od graczy próbujących przekonać, że esport jest super.

Faktem pozostaje jednak ogromna fala krytyki i obraźliwych wyrażeń na temat Łukasza – zupełnie niezasłużonej krytyki, bo w większości przypadków były to posty uderzające w samo granie i „siedzenie przed komputerem 18 godzin z wielkim brzuchem”. TVP Sport odpowiada, że chodzi głównie o zabawę i wyzwiska nie są tolerowane.

Według społeczności zaangażowanej w promocję esportu takie sytuacje niezbyt pomagają. Warto również przypomnieć, że mówimy tutaj o stosunkowo małej skali plebiscytu. Jego popularność w tym roku TVP Sport może zawdzięczać głównie graczom, natomiast inaczej będzie pod koniec 2020, kiedy to odbywa się głosowanie i gala na „Najlepszego sportowca roku”.

Jeżeli tam również nominowany zostanie Puki, to usłyszy o tym naprawdę cała Polska. Głosowanie także odbywa się internetowo oraz poprzez SMS. Wszystko zwieńczone jest transmisją w telewizji. Trudno sobie wyobrazić taką powtórkę z plebiscytu TVP Sport, tylko w większej skali.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama