Master Yi to nie jedyna „uśmiercona” postać w LoLu przez Riot. Obok niej jest jeszcze ktoś inny
Master praktycznie zniknął z serwerów, ale okazuje się, że nie jako jedyny. Komu jeszcze się tak oberwało?
Przez kilka ostatnich dni społeczność LoLa mówiła dużo o Masterze Yi i „nerfach”, które otrzymał. Jego wskaźnik wygranych skoczył do 55%, a po hotfixie spadł do zaledwie około 40%. Nie jest on jednak jedynym poszkodowanym, jeżeli chodzi o ostatnie pomysły Riotu.
Chociaż mało kto zwrócił na to uwagę, to Gwen również mocno straciła i obecnie jest w topce postaci z najgorszym winrate. Co zrobił z nią Riot, że gracze uważają ją za niegrywalną?
Nerfy Gwen
Zazwyczaj deweloperzy przez kilka tygodni testują i analizują na PBE wprowadzane na oficjalne serwery. Istnieje więc mała szansa, że stanie się coś trudnego do przewidzenia, jak nagły skok lub upadek wskaźnika zwycięstw. Tak się stało w patchu 12.5 z Masterem Yi. Miał on otrzymać osłabienie, a finalnie wyszedł z tego buff, w efekcie czego Riot musiał go mocno nerfić w specjalnie przygotowanym hotfixie. Przez to postać obecnie wygrywa mniej niż 45% meczów.
- ZOBACZ – Riot przyznaje, że dalej jest problem z graczami LoLa , którzy wracają po dłuższej przerwie
To oczywiście nie wszystko, w tej samej aktualizacji osłabiono silną do tej pory Gwen. Z jakiego powodu? Riot skierował nerfy w profesjonalnych graczy.
Już od jakiegoś czasu Gwen sieje zniszczenie w górnej alei oraz w dżungli na profesjonalnym poziomie rozgrywek. Zamierzamy więc nieco ją osłabić, aby uwydatnić jej słabe punkty i ograniczyć uniwersalność tej bohaterki.
Zabranie tej postaci kluczowego zasięgu ataku na „E” mocno ją osłabiło, co doskonale widać po statystykach. Te w zaledwie kilka dni spadły do poziomu poniżej 45%, a bohaterka wylądowała na 3 miejscu listy najgorszych obecnie postaci. Zaraz za Apheliosem i Masterem.
Komentujący uważają, że nie był to najlepszy wybór i postać nie jest mocna w rękach profesjonalistów przez jej „E”. Jej główną siłą jest „W” pozwalające na niewrażliwość poza wyznaczoną strefą.
Oprócz skrytykowania wyboru Riotu redditor zaproponował zmianę obrażeń przeciwko stworom w dżungli, ale tym razem deweloperzy celowali głównie w górną aleję, a nie dżunglę. Być może w następnych aktualizacjach zostanie przywrócona do życia, a zamiast zasięgu ataku deweloperzy postanowią osłabić „W” lub obrażenia.