Najlepszy minion w historii League of Legends? Dostał pochwały nawet od Fakera
Pojawił się krótki filmik, który zachwycił graczy LoLa. Widać na nim wyjątkowo walecznego mioniona.
Z minionami w League of Legends bywa różnie – czasem są denerwujące – blokują gracza lub zachowują się dziwnie, a nawet zdarza się, że się zwyczajnie bugują.
Bywa też tak, że ich decyzje okazują się śmieszne (np. gdy zblokowane miniony zdecydują się na spacer po rzece na Summoner’s Rift). Tym razem jeden z malutkich rycerzy stwierdził, że za wszelką cenę wygra grę. I jak się okazało – udało mu się.
Zwycięski minion na Summoner’s Rift
W internecie nagłą sławę zyskał krótki, bo zaledwie 52-sekundowy filmik, na którym widać końcówkę jednej z gier. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie uwaga zwrócona na jednego z niebieskich minionów. Ten odznaczył się wyjątkową walecznością i dzielnością, co poskutkowało wygraną jego drużyny.
ZOBACZ – Riot ujawnia zmiany planowane na patch 10.25b League of Legends. Kto dostanie buffa, a kto nerfa?
Rozbawieni komentujący obsypali bohatera filmu licznymi komplementami, pisząc: „jest moim małym bohaterem”, „był tak silny, walczył do samego końca”, „legends never die„, „uhonorujcie tego miniona”.
Dokonania dzielnego rycerza pochwalił nawet sam Faker, który umieścił filmik na swoim profilu na Facebooku dopisując „Little Warrior”. Faker ogólnie lubi miniony i chętnie udostępnia różnego rodzaju nagrania z nimi.
Miniony przyzwyczaiły graczy do tego, że raczej przeszkadzają, niż pomagają. Blokowanie się pomiędzy nimi niekiedy doprowadzało do szału. Mali rycerze czasem jednak potrafią pozytywnie zaskoczyć.
