Nowe skórki z LoLa utrudniają identyfikację bohaterów w grze? Skiny są coraz mniej czytelne
Gracze twierdzą, że skórki w League of Legends są coraz bardziej mylące. Postacie nie przypominają samych siebie?
Niedawno Riot ujawnił, kto otrzyma skiny z najnowszej serii Empyrean. Motyw ten zapowiadano od jakiegoś czasu. To, że dodatek kosmetyczny o tej nazwie dostanie Pyke, potwierdzono dużo wcześniej, ponieważ neonowy ult bohatera pojawił się w filmiku promującym wydarzenie z okazji Mistrzostw Świata.
Skórki zostały dodane na PBE, pokazano chromy, ikonki i splash arty. Gracze zdążyli już się im przyjrzeć i okazuje się, że część osób twierdzi, że nowa seria jest mocno nieczytelna i nieintuicyjna. O co dokładnie chodzi?
Nowe skórki są nieczytelne?
Jeden z użytkowników Reddita poruszył temat nowych skórek – nie tylko tych z serii Empyrean, ale ogólnie dodatków kosmetycznych, które wychodzą w ostatnim czasie. Zdaniem gracza bohaterowie przestali przypominać samych siebie i czasem naprawdę trudno zgadnąć, kogo przedstawia dana grafika. Gdyby zabrać postaciom ich charakterystyczne bronie, dużo osób nie wiedziałaby, na kogo właściwie patrzy.
Nowe skórki utrudniają identyfikację bohaterów w grze
Większość nowych skinów staje się coraz trudniejsza do rozpoznania, do jakiego bohatera należą. Coś, co powinno zająć Ci nie mniej niż milisekundę przez samo spojrzenie na nie, teraz zajmuje kilka sekund.
Zbyt wiele wysiłku wkłada się w to, by skórki wyglądały „fajnie”, co odbiera im podstawową przejrzystość wizualną.
To ogólnie wpływa na przebieg rozgrywki i dodaje kolejną frustrującą dynamikę do gry, która może być bardzo irytująca, im późniejsza faza meczu.
- ZOBACZ – Wielka rewolucja w cenzurze LoLa. Czat jest analizowany na żywo, gracze będą karani w trakcie meczu
Co ciekawsze, problem ten nie pojawia się pierwszy raz. O tym, że niektóre skiny są kompletnie nieczytelne, mówiło się już dawno temu. O nieprzejrzystości dodatków kosmetycznych zrobiło się głośno, gdy Riot wydał skiny Mecha Kingdoms. Wtedy również wielu fanów narzekało, że postacie wyglądają do siebie zbyt podobnie lub kojarzą się z kimś kompletnie innym niż oni sami – Gracze LoLa mocno narzekają na nowe skiny. “Nawet nie wiem na jaką postać patrzę, WTF?”.
Jest to niestety problem niektórych motywów, szczególnie takich, w których champion ma zakrytą twarz przez maskę. Niestety często jedynym sposobem na rozpoznanie bohatera jest spojrzenie na jego broń – nie ma sensu sugerować się strojem, uczesaniem czy dodatkami, ponieważ te potrafią wprowadzać w błąd.