Ostatnie zmiany jungli z LoLa powinny zostać cofnięte? Co uważają gracze i Tyler1?
Aktualizacja 13.4 wprowadziła poprawki jungli, które bardzo nie spodobały się graczom.
Rok 2023 dla League of Legends jest pełny zmian i wydarzeń, o których głośno wśród fanów gry Riotu. Zaczęło się od kontrowersyjnych zmian jungli, które pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku i sprawiły, że rola ta stała się prostsza. Potem pokazano zwiastun sezonu 2023, który został odebrany przez graczy naprawdę źle, kończąc na jednym z najważniejszych wydarzeń – ataku hakerskim, w efekcie którego wykradziony został kod źródłowy League of Legends i jego anticheatu.
Do gry regularnie trafiają również poprawki balansujące, w których zazwyczaj osłabiani i wzmacniani są bohaterowie, choć nie brakuje zmian obejmujących coś więcej. W ostatnim patchu można było znaleźć nowości dla junglerów, które nie zostały ciepło przyjęte przez społeczność. Jaki jest ich problem?
Co jest nie tak z ostatnimi poprawkami jungli?
Zmiany, które trafiły na serwery live w aktualizacji 13.4 23 lutego, sprawiły, że więcej leczenia otrzymuje się z zabijania stworów, Rift Herald zresetuje się, kiedy skończy się jego cierpliwość, a towarzysz ma teraz słabszy przelicznik obrażeń o 3% mniej AP. Bezpośrednio znerfiono również doświadczenie przyznawane za zabijanie, aby zniwelować snowballing we wczesnych fazach gry.
Zmiany w dżungli mają na celu zmniejszenie efektywności zaniechania farmienia przez junglerów i gonienia za zabójstwami jako sposobu na zbieranie doświadczenia.
Na serwerach live (13.3), jungler, który bierze udział w zabijaniu, będąc opóźnionym w doświadczeniu tylko o jeden poziom, zdobędzie wystarczająco dużo EXPa, aby przewyższyć poziomem wrogiego leśnika, który zdecydował się na farmienie. To sprawiło, że gankowanie (szczególnie we wczesnych fazach gry) jest bardziej efektywną strategią niż farmienie, nawet w przypadku junglerów, którzy nie lubią farmić. Celem jest zredukowanie całkowitej ilości EXPa, jaką otrzymują leśnicy, którzy decydują się na spędzenie na linii więcej czasu niż przeciwnicy.
Poza wspomnianymi wyżej zmianami znerfionych zostało również wielu junglerów, wliczając w to Elise, która wróciła do mety, a zawodowi gracze zaczęli jej używać w lidze LCS.
W oczach wielu fanów counterjunglowanie jest już praktycznie niemożliwe, a gracze są wręcz zmuszeni do pozostania w swojej jungli i zbierania obozów. To zdanie podzielają również popularni gracze, jak na przykład Tyler1, który nie ukrywał swojej frustracji, wertując spis aktualizacji.
Nic dziwnego, że counterjunglowanie jest trudne, kiedy zredukowało się doświadczenie i obrażenia zadawane wszystkim campom, które da się counterjunglować. Dlaczego nie cofniecie tej zmiany? Co gdybyśmy cofnęli junglę do stanu sprzed przedsezonowej aktualizacji?
Tyler1 uważa również, że zmiany jungli wpłyną na to, jak gra się na topie.
Wiecie jakie to beznadziejne uczucie dla mnie jako top lanera, grać kiedy jestem gankowany, wiedząc, że wrogi jungler nic nie traci, bo mój jungler nie może counterjunglować? To dopiero jest beznadziejne.
Podobnie jak każda aktualizacja League ta również otrzymała sporo komentarzy od graczy, jednak tym razem negatywnych wypowiedzi było zdecydowanie więcej.