Przerażający ekran wczytywania z nowym Fiddlestickem pokazuje, dlaczego to powinno wrócić do LoLa
Ekrany wczytywania kompletnie zniknęły z League of Legends. Gracze o nich jednak nie zapomnieli.
Ekrany wczytywania były jednym z elementów, który wyjątkowo zapadł graczom w pamięć. Wraz wydaniem nowego klienta, Riot postanowił z nich po prostu zrezygnować.
Społeczność jednak nigdy nie zapominała o animacji, która witała ich podczas wchodzenia do League of Legends.
Dlaczego to powinno wrócić?
Jeden z użytkowników Reddita o nicku IIRedMadnessII pokazał, jak mógłby wyglądać ekran wczytywania z nowym Fiddlem w roli głównej. Początek animacji jest nawiązaniem do zwiastuna zreworkowanego bohatera i choć widać, że całość jest dość mocno wycięta, to jednak robi pozytywne wrażenie.
Wszystko idealnie wręcz zgrywa się ze złowieszczą muzyką. Czuć w tym wszystkim pewien niepokój, szczególnie, gdy Fiddlesticks znajdzie się już na pierwszym planie.
Ekrany już raczej nigdy nie pojawią się ponownie w grze. Choć poszczególni pracownicy wypowiadali się o nich naprawdę pozytywnie i niejednokrotnie słyszeliśmy, że studio chciałoby wrócić do tego elementu, to jednak nic w temacie się nie zmieniło.