Riot Games pomoże płonącej Australii. Studio komentuje wydanie specjalnej skórki na cele charytatywne
Jeden z najlepiej zarabiających deweloperów planuje pomóc Australii.
Riot Games jest zdecydowanie jednym z największych producentów gier. Studio słynie głównie z jednego tytułu – League of Legends. To właśnie tę grę pokochały miliony graczy, a według oficjalnych informacji od Riotu wiemy, że połowa osób grających na PC w Polsce, lubi odpalić sobie także mecz w LoLu.
To sprawia, że League of Legends jest najpopularniejszą grą w naszym kraju, prześcigając nawet kolorowe Fortnite.
Riot znów pomaga
To już nie pierwsza taka akcja Riotu, przynajmniej raz w miesiącu słyszymy o nowych poczynaniach na rzecz potrzebujących. Za pomocą charytatywnych produktów w grze, w której 100% zysków przeznaczone jest na fundację Riot Games Social Impact Found, społeczność zebrała już ponad 15 milionów dolarów, które zostały przeznaczone na 25 celów na całym świecie.
Tym razem jeden z pracowników zapytany przez gracza, czy będą wspierać walczących z pożarami strażaków z Australii zdradził, że aktualnie firma skontaktowała się z Międzynarodowym Korpusem Medycznym. Deweloper chce dowiedzieć się, w jaki sposób może pomóc. Dodatkowo dodaje, że jeżeli sami chcemy wesprzeć i pomóc jest wiele bardzo dobrych organizacji, ale musimy pamiętać, aby sprawdzić, czy są legalne.
Strażak Tristana dla Australii?
Gracz zapytał, czy jest możliwość przywrócenia do sklepu jednej z najstarszej skórki do Tristany, jako produkt charytatywny. Niestety odpowiedź pracownika studia, rozczarowała nas wszystkich.
Pomimo tego, iż wszyscy bardzo by chcieli wprowadzić do gry skórkę i przekazać z niej wszystkie zyski, to nie takie łatwe. Na uporanie się z prawem Stanów Zjednoczonych (każdy stan ma oddzielne prawo), oraz innych krajów firma potrzebuje około pół roku. Niestety, ale na ten moment nie ma tyle czasu, a samego pożaru nie dało się przewidzieć.