Riot mówił, że się nie da. Gracze zrobili zimową mapę do LoLa w tydzień i wygląda to świetnie

Riot wielokrotnie powtarzał, że nowe rodzaje Summoner’s Rift wykluczają prace nad zimową wersją mapy.

Gracze nadal mają spory żal do Riotu za to, że nie wprowadzono zimowej mapy, ani żadnych nowych przedmiotów kosmetycznych związanych ze Świętami. Na Reddicie pojawiały się nawet tematy odnośnie tego, że LoL jest w tym momencie reklamowany za pomocą zimowych skinów i elementów, których nie ma w grze.

Mapy nie będzie, ale gracze znaleźli na to sposób. Po prostu stworzyli swoją wersję.

Riot tak chciał zredukować leczenie w LoLu, że ostatecznie jest go jeszcze więcej?

Nie da się?

Wydawałoby się, że modyfikacje już jakiś czas temu wyszły z mody. Głównie dlatego, że ich używanie po prostu grozi otrzymaniem bana. Gracze ze strachu przestali używać customowych skinów, czy właśnie zmienionych map. Trudno się dziwić, za to jak najbardziej można stracić konto.

Dlatego zimowa wersja obecnego Summoner’s Rift to bardziej ciekawostka, niżeli coś, czego można używać bez żadnych przeszkód. Faktycznie jednak gracze po raz kolejny udowodnili, że Riot gdyby chciał, to nie miałby większych problemów z zimową wersją SR.

Da się? Jak najbardziej. „killerskins” zmieniło praktycznie każdy element mapy, dodając do niego klimatyczne elementy. Wszystko to na obecnej wersji League of Legends.

Oczywiście Riot ma nieco trudniejsze zadanie od społeczności, bo tutaj można sobie pozwolić na jakieś błędy, czy niedociągnięcia. Osoby pracujące nad LoLem muszą stawiać czoła opiniom milionów graczy. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w tym wypadku wystarczyła jedynie dobra wola i chęci.