Reklama

Riot odpowiada na zarzuty graczy LoLa odnośnie Seraphine, która ma być trochę inną Soną

League of Legends

Reklama

Zdaniem społeczności League of Legends Seraphine jest największym zawodem tego roku.

Reklama


Seraphine była zapowiadana przez Riot od naprawdę dawna. Twórcy nie ukrywali, że mają wobec bohaterki ogromne plany, a hype, który towarzyszył wpisom zamieszczanym na jej prywatnych mediach społecznościowych, odbijał się sporym echem w społeczności League of Legends. Wszystko jednak zostało ucięte w momencie ujawnienia umiejętności postaci. Co jest z nimi nie tak?

Umiejętności Seraphine przypominają zreworkowaną Sonę

Tuż po pokazaniu skilli najnowszej bohaterki internet zalała krytyka w stronę twórców. Gracze niemalże jednogłośnie stwierdzili, że umiejętności przypominają zestaw innej postaci, która na dodatek dzieli z nią motyw muzyczny.

Ten champion miał naprawdę sporo hype’u, a teraz okazuje się, że jest to po prostu Sona v2. Jeszcze większym zawodem jest to, że Seraphine wychodzi od razu z ultimate skinem, co samo w sobie jest kolejnym memem, ponieważ są to po prostu 3 różne skiny, gdzie gracz może używać wyłącznie jednego w grze. Serio? Dlaczego Riot po prostu nie wydał 3 różnych skinów w paczce? Bohaterka jest zdecydowanie najmniej oryginalną postacią, która trafia do LoLa. Nawet Yone miał wiele kluczowych różnic w odróżnieniu od Yasuo. Seraphine wygląda dosłownie jak Sona, gdzie jedyne różnice to podwójne castowanie na zdolności pasywnej i kilka mniejszych zmian. Byłby to rewelacyjny rework Sony, ale Riot z jakiegoś powodu postanowił zrobić z niego kolejną bohaterkę.

Reklama

Począwszy od stylu gry, kończąc na zdolnościach, wszystko może sprawiać wrażenie, że Seraphine jest po prostu lepszą wersją innej muzycznej bohaterki, która już od lat znajduje się w League of Legends.

Największe podobieństwo można zauważyć w ulcie nowej postaci, który działa naprawdę podobnie, jednak jest niepodważalnie lepszy od superumiejętności Sony. Jest to spora fala AoE, która jest w stanie zauroczyć przeciwników, a w dodatku istnieje możliwość zwiększenia jej zasięgu. Crescendo (ult Sony) zamiast zauroczenia ogłusza przeciwników i ma krótszy zasięg. Gracze martwią się, że wraz z nadejściem Seraphine starsza postać będzie musiała ustąpić jej miejsca i zostanie wyparta.

ZOBACZ – Wszystko o skórce Ultimate do Seraphine. Misje sprawią, że skin będzie się zmieniał

Twórcy przejęli się opinią społeczności i odpowiadali na wiele zarzutów fanów. Najbardziej obszerna odpowiedź zamieszczona przez Reav3 – głównego projektanta postaci w League of Legends – znajduje się poniżej.

Naprawdę uważam, że gracze powinni najpierw wypróbować nową bohaterkę, zamiast oceniać ją po obejrzeniu filmu zaledwie pokazującego umiejętności. Wiele podobnych reakcji można było zaobserwować podczas wydawania Lillii, Yone czy Samiry, jednak kiedy ktoś nimi gra, od razu poczuje, że postacie te są wyjątkowe i po prostu inne. Rozegrałem wiele gier jako Sona i w fazie testów rozegrałem wiele gier jako Seraphine. Nie uważam, że bohaterkami gra się jakkolwiek tak samo. Przede wszystkim Seraphine w dużej mierze polega na skillshotach, co już na początku odróżnia ją od Sony. Największą różnicą, która sprawia, że Seraphine jest tak unikatowa, jest jej zdolność pasywna, która pozwala jej na podwójne castowanie umiejętności. Sprowadza się to do tego, że trzeba naprawdę dobrze przemyśleć to, w jakiej kolejności rzucać zaklęcia. Oczywiście są to tylko moje przemyślenia z gry bohaterką, ale uważam, że naprawdę powinniście wypróbować ją sami, zamiast z miejsca nazywać ją Soną 2.0.

Trudno się nie zgodzić z faktem, że tylko niewielu miało jak na razie możliwość przetestowania nowego championa.

ZOBACZ – Riot odpowiada, jak tworzył Seraphine. Wczesne koncepty, motyw muzyczny i więcej

Inny z projektantów przeszedł bezpośrednio do wskazywania różnic pomiędzy dwiema porównywanymi do siebie postaciami.

  • Z racji, że do League trafia coraz więcej championów, naturalnym jest to, że ich motywy będą na siebie nachodziły. Osobiście nie widzę problemu z istnieniem kolejnej muzycznej postaci.
  • Seraphine jest znacznie trudniejsza mechanicznie od Sony. Uważam, że jej zestaw nie sprawdziłby się jako rework Sony. Starsza bohaterka wypełnia ważne miejsce w ich puli (niewielkie wymagania względem gracza, a zarazem spora użyteczność dla drużyny), w które Seraphine zdecydowanie nie pasuje.
  • Sona przeważnie utrzymuje się na tyłach zespołu. Seraphine jest piosenkarką, która zajmuje czołowe miejsce na scenie mimo to, że jej zestaw wygląda, jakby miała być wspierającym. Wydaje mi się, że kiedy gracze będą mieli okazję nią zagrać, wszystko stanie się jasne.

Po raz kolejny wspomniane jest to, że wszystko się wyjaśni w momencie, kiedy gracze w końcu będą mieli szansę, aby zagrać nową postacią. Do tego czasu nie warto pochopnie oceniać zestawu umiejętności, która wprawdzie może wyglądać podobnie, ale z drugiej strony różnić się na fundamentalnym poziomie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama