Brak możliwości gry w Wild Rift spoza obszaru przewidzianego do testów.
Twórcy gier są świadomi tego, że udostępniając grę wyłącznie dla określonego regionu, gracze będą starali się uzyskać dostęp korzystając z pomocy VPNu. Nie inaczej było w przypadku Wild Rift. Mobilna wersja League of Legends cieszy się sporą popularnością. Gra miała wejść w ogólnoświatową betę do połowy 2020 roku, a jednak tuż przed jego końcem ma do niej dostęp zaledwie garstka chętnych graczy.
Dlaczego zapadła podobna decyzja?
Głównym problemem, z którym borykają się twórcy, są ograniczenia serwerów, które nie pozwalają im na wpuszczenie większej ilości graczy niż ta zaplanowana. W momencie, kiedy gracze z całego świata napływają na serwery beta, mogą one paść pod ogromnym obciążeniem. Właśnie dlatego twórcy zdecydowali się zablokować dostęp za pośrednictwem VPNu.
W ostatnim wpisie deweloperzy zaadresowali problem z przeciążeniem serwerów wynikający z masowo napływających graczy korzystających z VPN.
Aby zapewniać jak najlepsze doświadczenie z gry, jesteśmy zmuszeni wprowadzić kilka zmian do polityki logowania się za pośrednictwem VPNów do wszystkich naszych gier głównie odnosząc się do Wild Rift.
Coraz więcej graczy chce zagrać w betę Wild Rift. O wiele więcej niż się spodziewaliśmy… Monitorując wrażenia z gry, zauważyliśmy szereg problemów w grach obejmujących graczy, którzy używali VPN do logowania spoza regionów beta. Problemy te obejmują zarówno niedogodności (jak na przykład bariery językowe), jak i problemy psujące rozgrywkę (takie jak na przykład uniemożliwiające grę skoki pingu dla wszystkich – nie tylko dla graczy korzystających z VPNu).
Zbadaliśmy sposoby ochrony wrażeń z gry dla największej liczby graczy i doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jest natychmiastowe uniemożliwienie dostępu graczom korzystającym z VPN nieznajdującym się w obszarze objętym beta testami.
ZOBACZ – Prezentacja zmienionego wyglądu umiejętności Kha’Zixa. Riot odświeżył efekty wizualne skilli
Naprawdę nie podoba nam się odcinanie dostępu do gry komukolwiek, ale uważamy, że jest to jedyny możliwy na ten moment ruch, który pozwoli zapewnić graczom, którzy powinni móc cieszyć się testami płynną rozgrywkę, która była dla nich przewidziana.
Twórcy nie planują blokować dostępu wszystkim korzystającym z VPNów. Wybierają tylko te regiony, w których zauważyli bardzo duży ruch na serwerach Wild Rift. Co więcej, gracze mieszkający w regionie beta testów używający VPNów, również nie będą blokowani w dostępie do serwerów Wild Rift.