Reklama

Riot potwierdza. Jeżeli gracie w LoLa po tej stronie, to dostajecie gorszych sojuszników. Dlaczego?

League of Legends

Reklama

Nie jest to jakaś niesamowicie przełomowa informacja, bowiem od dawna wiadomo, że Riot kombinuje z dobieraniem sojuszników i przeciwników, by wyrównać szanse, ale wiele osób nadal o tym nie wie.


Przy okazji wczorajszego wpisu na oficjalnym blogu, raz jeszcze potwierdziła się informacja o dobieraniu lepszych i gorszych sojuszników. League of Legends wcale nie jest w pełni „uczciwe”, jeżeli chodzi o granie niebieską, lub czerwoną stroną.

Jedna z nich jest lepsza, co rekompensowane jest na poziomie dobierania graczy. Jeżeli czasami macie wrażenie, że dostaliście o wiele gorszych sojuszników, to zwróćcie uwagę, po której stronie gracie. Wcale nie musi to być tylko Wasze wrażenie.

Reklama

Po której stronie bardziej opłaca się grać?

Reklama

Riot sam przyznaje, że przez budowę mapy strona niebieska ma łatwiej. Gdyby deweloperzy nie wpływali na szanse dobieraniem graczy, to zdecydowanie większy winrate miałaby strona właśnie niebieska. Dlatego grając po tej stronie dostajecie słabszych sojuszników.

Oznacza to tyle, że grając po stronie niebieskiej macie:

  • Gorszych graczy w swojej drużynie
  • Trudniejszych przeciwników

Sprowadza się to do tego, że Riot dobiera do czerwonej strony graczy z większym średnim MMR. Czasem jest to mocniejsze przechylanie szali zwycięstwa, czasem słabsze. Jak czytamy w oficjalnej informacji:

Wpływ przewagi zapewnianej przez mapę może zmieniać się pomiędzy poszczególnymi patchami, dlatego chcemy, żeby korekty z wykorzystaniem przydziału stron mapy również podlegały dynamicznym zmianom.

Czyli krótko mówiąc, w patchu przykładowo 11.XX niebiescy mogą mieć znaczcie gorszych sojuszników, natomiast już w 11.XY mogą być oni lepsi. Na pewno nie raz pomyśleliście, że matchmaking coś Wam miesza, jeżeli chodzi o poziomy graczy – i to jest fakt.

RIOT GAMES

To, że mapa jest idealnie zbalansowana nie jest więc prawdą. Riot manipuluje po prostu matchmakingiem tak, by winrate mniej więcej był po 50%, ale nie jest to wynikiem genialnego zaprojektowania Summoner’s Rift.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej