Riot pracuje nad Pentakill 3. Nowy album z League of Legends
Kolejny album Pentakill został potwierdzony przez jednego z artystów.
Na Twitterze Tre Watsona, muzyka znanego z tworzenia metalowych coverów utworów muzycznych z gier, pojawił się wpis potwierdzający współpracę z Riot Games. Zdradził on również, w jakim gatunku zostanie utrzymany album.
Z czego znany jest artysta i jaki będzie kolejny album?
Tre Watson jest znany głównie ze swoich utworów muzycznych, jak i coverów znanych motywów z gier i anime, ale osoby go śledzące wiedzą, że również streamuje. Łącząc swoje zamiłowanie do muzyki z grami czy anime, twórca pokazuje, czym tak naprawdę jest robienie czegoś z pasją.
Tweet, który pojawił się na jego profilu, informuje o rozpoczęciu prac nad kolejnym albumem i potwierdza, że będzie on utrzymany w gatunku djent.
ZOBACZ – Riot pokazuje swój plan awaryjny, gdyby brakowało pieniędzy. Specjalna skórka w LoLu
Djent jest jednym z podgatunków muzyki metalowej, który powinien być już dobrze znany osobom zaznajomionym z twórczością Tre. Cechą charakterystyczną jest obniżone, tłumione i mocno przesterowane brzmienie gitar, opierające się na technicznych zagrywkach, zaburzeniach metro-rytmicznych w utworach oraz często rozbudowanych, złożonych i kunsztownych gitarowych wstawkach solowych.
W jego twórczości pojawiały się już utwory powiązane z League of Legends. Pierwszą kompozycją był cover K/DA – POP/STARS nagrany razem z Jonathanem Youngiem. Utwór spotkał się z tak pozytywnym odbiorem, że niedługo potem Tre postanowił ponownie spróbować swoich sił.
Tym razem wybór padł na utwór wydany przez Riot Games na mistrzostwa Worlds 2019. Został nagrany z Brandonem Yatesem i odbiór ponownie był pozytywny.
Trzecim i jak na razie ostatnim utworem nagranym z Captainem Flowersem jest cover utworu „Giants” od True Damage.
ZOBACZ – Rotacja w LoLu: 31.03 – 07.04. Nowi bohaterowie za darmo przez tydzień razem z wyprzedażą
Twórca jest też dowodem na to, że pasja może doprowadzić do naprawdę ogromnego sukcesu. Wielokrotnie wspomina on, że praca z Riot Games była jednym z jego marzeń. Jego kanał na Youtube liczy niecałe 6 i pół tysiąca subskrybcji, a mimo to został on zauważony przez giganta. Prześledzenie historii Tre może być naprawdę motywujące i pokazuje, że ciężka praca popłaca.