w

Riot tłumaczy, dlaczego o zmianie nazwy nie decydowała kolejność stworzenia konta

Riot odpowiada na pytanie zadawane przez graczy od dawna.


Riot Games boryka się z problemami w postaci takich samych nazw użytkowników na innych serwerach, nazwę musiał zmienić ten, kto pierwszy zalogował się na konto. Teraz odpowiadają dlaczego nie zdecydowano się na zautomatyzowanie tego procesu.

Wiele osób uważa, że prawo do nazwy powinna mieć osoba, która zajęła ją jako pierwsza. Developerzy ujawniają, dlaczego tak nie zrobili.

Dlaczego tak, a nie inaczej?

Wystarczyło, że ktoś na całkowicie innym serwerze posiadał taką samą nazwę logowania co my, a musiał zmienić ją ten, kto pierwszy się zaloguje. Wszystko to przez łączącą wszystkich graczy, nową platformę Riotu, pozwalającą na granie we wszystkie produkcje studia.

ZOBACZ – Trzy nowe skórki areny dla TFT są już dostępne w sklepie

Jeden z pracowników postanowił nareszcie wyjaśnić, dlaczego system musiał być tak, a nie mogło zostać rozwiązane, to inaczej.

Powiedzmy, że ty i inna osoba macie taką samą nazwę użytkownika, ale ty wybrałeś ją jako pierwszy. Po uruchomieniu systemu unikalnych nazw użytkowników nie byłoby sposobu, aby system logowania rozpoznał, które konto przypisać do podanej nazwy użytkownika. Czy logujesz się ty, gracz, który wybrał ją jako pierwszy, czy to ta druga osoba?

Jeżeli zaczęliby zmieniać nazwy na własną rękę, wiele osób utraciłoby dostęp do swoich kont, ponieważ nowe loginy nie byłyby im znane. Logowanie za pomocą adresu e-mail nie przejdzie, ponieważ można mieć kilka kont, na ten sam adres naszej internetowej poczty.

Jedynym sposobem byłoby zmiana nazwy konta tej innej osoby w jej imieniu, ale to pociągałoby za sobą ryzyko zablokowania graczom dostępu do ich kont na zawsze. Wyobraź sobie, że nie wiedząc o „odgórnej” zmianie swojej nazwy użytkownika, próbujesz zalogować się za pomocą nazwy użytkownika, której zawsze używałeś, i raz za razem otrzymujesz komunikat „niewłaściwe hasło”, ponieważ system logowania uważa, że próbujesz zalogować się na konto innej osoby. A jeśli nie masz dostępu do adresu e-mail powiązanego ze swoim kontem, nawet nie będziesz w stanie odzyskać nowej nazwy użytkownika (a po pierwsze nie otrzymasz powiadomienia o samej zmianie nazwy).

Choć kwestia loginów wydaje się być zakończona, to dalej wywołuje sporo emocji. Wiele osób czuje się mocno skrzywdzonych, niektórzy nadal zajmują sami sobie loginy poprzez chociażby serwer PBE.
Reklama
DołączObserwuj
Więcej z League of Legends