Riot: „Wasze głosy (i memy) były głośne i jasne”. Developerzy przywrócą portrety do TFT
Riot opublikował specjalny wpis na swoim blogu, poświęcony portretom w TFT.
Gracze prosili, prosili i wyprosili. Portrety powrócą. Poniżej pełna wiadomość od Riotu w tej sprawie.
Wasze głosy (i memy) były głośne i jasne. Po przeprowadzeniu dyskusji wewnętrznej podjeliśmy decyzję o przywróceniu portretów w Teamfight Tactics (TFT). Skoro już to wiecie, chcieliśmy wykorzystać tę okazję, by pokazać wam, jak podchodzimy do modeli i wyjaśnić, dlaczego właśnie w ten sposób.
Portrety są piękne. Są to najwyższej jakości grafiki, które robimy w League of Legends. Każdy portret jest starannie opracowany, tak aby opowiadał jakąś nową historie, inspirował wyobraźnię oraz wzbogacał i uzupełniał uniwersum League of Legends.
Nie są one również tworzone z myślą o TFT (i szczególnym sposobie ich używania), ale udało się nam określić kilka możliwość zastąpienia ich czymś, co mogłoby lepiej spełniać niektóre zadania:
Elastyczność
Najlepsza wersja gry posiada zestawy spójne tematycznie. Aby to osiągnąć, musimy niekiedy wprowadzić zmiany w modelach bohaterów, które zobaczycie potem w grze. Przykładem takiej sytuacji w rotacji Galaktyki jest Graves.
Wiedzieliśmy, że Graves świetnie pasowałby do cechy Kosmicznego Pirata, ale nie mieliśmy dla niego skórki, która pasowałaby do motywu. Mieliśmy jednak model retro Gravesa Uciekiniera, który udało się nam zmodyfikować, aby powołać go życia jako ukończonego członka załogi Kosmicznych Piratów.
Mając czterech Kosmicznych Piratów, mogliśmy stworzyć dwa poziomy cechy i bardziej interesującą rozgrywkę, podczas której gracze mogą oprócz złota łupić przedmioty.
Przejrzystość i szybka identyfikacja
Korzystanie z modeli umożliwiło nam wyróżnienie ważnych elementów rozgrywki bezpośrednio w sklepie i lepiej zróżnicować mechanikę gry przypisaną do poszczególnych bohaterów. W Galaktykach gwiezdni wojownicy Aureliona Sola nie korzystaj z tego samego wzoru pierścienia, co na Summoner’s Rift Nie są też zbyt wyraźnie widoczni na jego portrecie, szczególnie po pomniejszeniu.
Większa dowolność w kreowaniu tła daje nam pewną elastyczność w zakresie wyraźniejszego pokazywania relacji łączących ze sobą poszczególnych bohaterów (pochodzenie, klasy, role itd.), szczególne jeśli nie pochodzą z tej samej linii skórek.
Dostępność
Dzięki naszym warsztatom i ankietom dowiedzieliśmy się też, że grono graczy Teamfight Tactics poszerza się o nowych odbiorców, a graczom, którzy mają mniej doświadczenia z League, dość trudno zidentyfikować modele oparte na portretach.
Wielu nowych graczy nie ma za sobą wieloletniego doświadczenia w League, więc chcemy mieć pewność, że tak samo jak w przypadku was wszystkich, którzy jesteście z nami od zawsze, umożliwimy im jak najszybsze odkrycie, że ta gra jest zabawna.
Wróćmy do portretów
Podsumowując, chcemy powiedzieć, że traktujemy wszystkie te opinie jako wielki komplement dla pracy wykonanej przez wszystkie te lata przez zespoły ds. porterów i ilustratorów. Ich umiejętność wyczuwania waszych oczekiwań jest niewiarygodna. Wciąż staramy się znaleźć sposoby poradzenia sobie ze wspomnianymi problemami i będziemy drążyć ten temat, dopóki nie znajdziemy satysfakcjonujących nas rozwiązań. A na razie z uwagą słuchamy waszych opinii (i z ciekawością oglądamy memy), więc nie przestawajcie ich wyrażać, i mamy nadzieję, że Teamfight Tactics: Galaktyki was olśnią.
Ta zmiana powinna zostać wprowadzona za X czasu. Będziemy tu zaglądać, aby odpowiadać na wszelkie wasze pytania.