Rioter odpowiada graczowi na nazwanie go niekompetentną małpą. Jakie wiadomości dostają twórcy LoLa?
Gracze potrafią być toksyczni nawet w prywatnych wiadomościach skierowanych do Rioterów.
Riot nie ma prostego zadania pracując nad swoją największą produkcją – League of Legends. W społeczności często pojawiają się głosy krytykujące projektantów za naprawdę sporą ilość rzeczy. Głównie jednak chodzi o balans rozgrywki oraz projekt postaci, które z czasem stają się coraz bardziej skomplikowane i obdarowywane dziwniejszymi dla graczy mechanikami. Jeden z pracowników w jednym ze swoich wpisów pokazał, jakie wiadomości pojawiają się w jego skrzynce odbiorczej.
Co gracze piszą do Rioterów?
Riot August w jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych pokazał, jakie wiadomości od fanów LoLa trafiają do jego wiadomości prywatnych. Projektant zaznacza, że większość z nich jest pozytywna i podkreśla, że nawet te dotyczące Viego są miłe. Jak można się jednak domyślić do Rioterów trafia również wiele niemiłych komentarzy dotyczących ich pracy.
Większość wiadomości, które otrzymuję, jest pozytywna (nawet te dotyczące Viego!) i sprawiają, że się uśmiecham 🙂
ReklamaNo i potem pojawia się ktoś taki. Serio… wysyłanie czegoś takiego deweloperom nie jest dobrym pomysłem.
Rioter udostępnił screenshot, który pokazuje treść wiadomości, którą otrzymał od jednego z graczy.
Wyobraź sobie przechodzenie z projektów takich jak Jhin do Viego. Po prostu przejdź już na emeryturę. To, co robisz, sprawia, że z najlepszego designera w League (z tego powodu śledziłem Cię w mediach społecznościowych) stoczyłeś się na dno. Weź się za coś innego niekompetentna małpo.
Riot August potraktował wypowiedź toksycznego gracza z dystansem, odpowiadając mu, że zapewne nigdy nie miał okazji grać na Ekko – jednego z championów, których zaprojektował, budującego się pod tanka.
W skrzynce odbiorczej projektantów LoLa z pewnością pojawia się wiele nieprzyjemnych wiadomości, jednak z drugiej strony jest spora społeczność, która wspiera pracowników w tym, co robią. Dogodzenie każdemu przy tak dużej bazie graczy jest niewykonalne, więc Rioterzy godzą się z tym, że mniejszy lub większy hate będzie płynął w ich stronę.