Rybson nie wytrzymał i nazwał twórców LoLa „ku**ami”. Riot się pogniewał na streamera Twitch
Rybson od wielu miesięcy jest jednym z najpopularniejszych polskich streamerów League of Legends. Czasami go nieco ponosi, zresztą jak każdego, kto gra w LoLa.
Granie w LoLa na poziomie Rybsona wymaga naprawdę ogromnych pokładów cierpliwości. Przez całą masę różnych decyzji Riotu, gra w tych najwyższych rangach jest bardzo ciężką przeprawą, która niekiedy wywołuje ogromne emocje.
Trudno się dziwić, że Rybson czasami nie wytrzymuje. Jego rage sprzed ponad 2 tygodni stał się viralem, który jak się okazało, miał swoje konsekwencje.
Oficjalnie Rybson na chwilę musiał się rozstać ze statusem „League Partnera”.
Prawdopodobnie chodziło o to
Każdy, kto ogląda polskiego Twitcha poświęconego LoLowi, zapewne zna Rybsona. Streamer jest jednym z topowych twórców na platformie, więc klipy z nim osiągają spore wyświetlenia czy to na TTV, czy na TikToku.
I tak ponad 2 tygodnie temu viralem stał się rage, w którym padły mocne słowa w stronę Riotu. Jest spora szansa, że był to klip, od którego Riot zaczął się mocniej przyglądać samemu Rybsonowi. Kontekst był taki, że mając status partnera Riotu, trzeba się „dobrze zachowywać”, nawet gdy wszyscy inni trollują, śmieją się w twarz i są toksyczni – co naturalnie nie jest dla nikogo przyjemne.
Klip: https://www.twitch.tv/rybsonlol_
Klipów z tej konkretnej sytuacji jest więcej, natomiast standardowo, jak to bywa w przypadku LoLa, Rybson grał w produkcję Riotu jeszcze przez kilka kolejnych godzin. Zrozumieją to tylko ludzie, którzy na co dzień decydują się dołączyć do kolejki.
Klip: https://www.twitch.tv/rybsonlol_
Rybson na swoim Twitterze poinformował, że został zawieszony na miesiąc w programie „League Partner”, miał rozmowę z Riotem, dzięki której zrozumiał swoje zachowanie.
Zawieszenie to jest standardową procedurą Riotu, chodzi tutaj o „wycofanie wszystkich przywilejów” na miesiąc.
Streamer na pewno się teraz zmieni, nie ma w końcu innej opcji, o ile chce utrzymać status League Partnera.