Support oraz ADC z LoLa pomogli zdobyć red buffa junglerowi, który był AFK. Musiał się zdziwić
W jaki sposób jungler, który był afk, po powrocie do komputera mógł zobaczyć swojego bohatera z redem?
Bycie afk w League of Legends może wiązać się ze sporymi konsekwencjami. Często gracze w oczekiwaniu na rozpoczęcie się gry już po zatwierdzeniu swojego bohatera odchodzą na chwilę od komputera.
Nie zawsze udaje się jednak wrócić na czas, co może doprowadzić do bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Bot lane z tej gry pomógł swojemu junglerowi uniknąć pozostania w tyle, co ostatecznie znacząco zwiększyło szansę drużyny na zwycięstwo.
Botlane leashujący afkującemu junglerowi
Trzeba przyznać, że taka sytuacja, której doświadczył Graves z jednej z gier, nie zdarza się codziennie. Fragment z rozgrywki udostępniony został w krótkim klipie, na którym gracz ADC po tym, jak zobaczył, że jego jungler jest nieobecny, zaczął zmierzać na swoją linię, aby nie pozostać w tyle ze złotem oraz doświadczeniem. Jego support miał jednak inne plany.
Gracz kierujący Gravesem, który wrócił do komputera, zobaczył, że pod jego nieobecność w jakiś sposób udało mu się zdobyć red buffa. To zaś zostało uwiecznione przez Tristanę na krótkim filmiku.
Alistar po zaatakowaniu stwora zbliżył się do Gravesa, który dzięki temu, że miał włączoną opcję autoataku, zaczął strzelać, mimo że nikt nie kierował jego bohaterem.
- ZOBACZ – Pentakill, po którym gracz płakał, zamiast się cieszyć. Przykład, dlaczego Akshan bywa broken
Nawet po tym, jak bot lane przestał leashować, jungler był w stanie wykończyć moba bez żadnych problemów. Zagranie to było korzystne dla Gravesa nie tylko ze względu na to, że stracił on znacznie mniej HP, ale również zaoszczędziło mu sporo czasu. Dzięki temu gracz dalej miał szansę na walkę o kraba czy wczesne ganki.