Tak gnębi się streamerki w LoLu. Trollowanie i przedłużanie gry, które załamałoby każdego
Jeżeli kiedyś narzekaliście na społeczność LoLa na serwerach EU, to będziecie zdziwieni, co się dzieje w KR.
Koreańska społeczność potrafi być maksymalnie „zafiksowana” na punkcie youtuberów, streamerów czy ogólnie znanych osób. Warto jednak pamiętać, by na to uważać. Jest bowiem cienka granica pomiędzy miłością a nienawiścią.
Przekonała się o tym jedna ze streamerek LoLa. Jej widzowie postanowili utrudnić jej życie. A ponieważ działo się w to Korei, to widzowie naprawdę się zaangażowali i finalnie doprowadzili do bana od Riotu.
Jak trolluje się streamerki?
Jak opisuje jeden z użytkowników Reddita, streamerka została namierzona przez 4 osoby, które znalazły się w jej grze. 2 trafiły do jej drużyny, 2 do przeciwników. Przez to nikt nie mógł się poddać, a wybrane postacie skutecznie przedłużały mecz.
- W drużynie streamerki był Nasus i Jhin.
- U przeciwników Evelynn i Senna.
Nie dało się tego zakończyć, a Nasus i Jhin skutecznie odpychali miniony z Nexusa. Z kolei Senna i Evelynn cały czas kontrowały wszelkie próby backdooru, bo w końcu wszyscy wiedzieli, co się dzieje na mapie.
Efekt tego taki, że gra trwała w sumie 3 godziny. Streamerka została zlikwidowana ponad 121 razy. Co gorsze, 4 osoby z meczu zreportowały streamerkę i ta została zbanowana przez Riot na 14 dni.
Sytuacja bardzo niekomfortowa. Trudno sobie jednak wyobrazić, by do czegoś podobnego dochodziło w innych regionach. Tutaj ewidentnie komuś bardzo zależało, by popsuć streamerce dzień.
