Reklama

Teamfight Tactics – podsumowanie ostatnich trzech miesięcy!

League of Legends

Reklama

Trzy miesiące z Potyczkami Taktycznymi już minęły, czas na krótkie podsumowanie!

Reklama


Pierwszy zestaw już prawie mija, następnym będzie nazywał się „Żywioły powstają”, ale zanim nastąpi, należy wszystko podsumować.

Rioterzy w swoim najnowszym artykule udostępnili kilka ciekawych informacji. Przyjrzymy im się i dowiemy, o co tak właściwie chodzi.

Efekty losowe muszą zostać pod kontrolą.

Reklama

Chodzi tutaj głównie o klasy postaci i ich efekty losowe. Jako przykład pracownik podaje Złodziejską Rękawicę, dzięki specjalnej liście ograniczającej za silne przedmioty na postaciach nisko tierowych.

Dodatkowo nie unikniemy dodatkowych losowych klas, hextech oraz widmo według pracownika sprawiło się świetnie i dodało do gry wiele ekscytujących chwil. Kto nie lubi patrzeć, jak mecz nie do wygrania staje się łatwy, ponieważ przeciwnik traci wszystkie niebezpieczne przedmioty, a jego carry ma 100 hp?

Wyższe standardy wyważenia i projekt bohaterów.

Mowa tutaj oczywiście o balansie, pracownicy uważają, że startowe postacie były… przesadzone. Shyvana miała dzięki swojej cesze darmowy Smoczy Szpon, darmowe czerwone wzmocnienie w atakach podstawowych, masę obrażeń od ataku i efekt palący. Zaklęcia Akali, kosztowały tylko 25 pkt. many i mogły zadawać trafienia krytyczne bez Brylantowej Rękawicy. Pantheon posiadał ogłuszenie, obszarowe obrażenia od zdrowia oraz wbudowane Morello.

Podobno nauczyli się na błędach i postarają się dodawać bardziej zbalansowanych bohaterów.

ZOBACZ – Senna: Przeciek umiejętności nowej postaci z LoLa

Efekty osłabiające

W grze znalazło się za dużo klas, które potrafiły zniszczyć nam rozgrywkę. Wystarczyło, że przeciwnik posiadał mroźnych i stojąc w miejscu, cały czas zamrażał naszą drużynę. To samo dotyczy się również pojedynczych postaci, czy nawet przedmiotów. Demony, Mroźni, Hexperci, Widma, Uciszacz, Przeklęte Ostrze, Łamimiecz, Zefir, Leona, Ashe, Sejuani, Gnar, Kennen i więcej…

Kilka postaci i możemy stać na AFKu, dlatego na zestaw numer 2, zaplanowanych jest dużo mniej efektów kontroli.

Mocne kontry a słabe kontry

Pomimo tego, że potrafiliśmy zebrać całą klasę, łatwo było ją skontrować. Idealnie pokazuje to sytuacja Yordle vs Dzicy/Ognista Armata, gdzie nasza pasywka stawała się bezużyteczna. Riot zauważył, że nerf Głębokich Ran (80% redukcji leczenia), wciąż bardzo dużo, ale gracze zaczęli częściej inwestować w przedmioty zapewniające leczenie.

W następnym zestawie możliwość firma będzie dążyć w stronę słabych kontr i zmniejszenia ich skuteczności.

 ZOBACZ  – Fanowski ekran logowania z Bewitching Miss Fortune

Zawartość rozszerzająca w 1. zestawie

Zbyt duża ilość dodatków doprowadziła do dosłownego przejedzenia. Mikro zmiany przestały cieszyć graczy, a ciągłe nowości nie pozwalały na skupienie się na grze. Dodatkowo dodanie dwóch bohaterów klasy 5 oraz 5 zwykłych doprowadziło do jeszcze większej losowości i podniesienia poziomu trudności.

Riot postara się wprowadzać 3 do 4 patchów z dodatkami na zestaw.

Patche „B” i tempo zmian

Dodatkowe aktualizacje oznaczone literką B, były trudne do zbalansowania. Pracownicy sami nie wiedzieli, ile treści powinni do gry wprowadzić. Nie oszukujmy się jednak to nowy tytuł i na początku rozgrywka potrzebowała wielu zmian, jak i poprawek. Jedna taka aktualizacja potrafiła zmienić nawet 15 – 20 części gry, zostało to uznane za zbyt dużą ilość.

Od drugiego zestawu, patche B będą służyć tylko do osłabiania zbyt silnych bohaterów.

ZOBACZ – Porolog – poradnik jak narysować słodkie Poroski!

Błędy!

Osoby prowadzące TFT doszły do bardzo oczywistych wniosków, ale chwała im za to, że to zrozumieli. Jak się okazuje, błędy są złe i trzeba nad nimi trochę bardziej popracować.

Mają zamiar poświęcić trochę więcej czasu nad upewnieniem się, czy wszystko działa, jak należy.

Inne rzeczy

Pracownicy dalej będą chcieli dodawać coś, co zmieni rozgrywkę i będzie OP, ale szansa na to będzie bardzo minimalna. Ucieszyli się, gdy zobaczyli Karthusa zdejmującego całą drużynę przez premię dla dziewięcioczęściowego czarodzieja.

Tempo gry również było za szybkie, po kilku poprawkach więcej osób dotrzymuje do późniejszej fazy gry, ale nad tym będą jeszcze pracować.

Na sam koniec system rankingowy, wiele osób narzekało na stratę LP za zajęcie 3 lub 4 miejsca. Firma pozbywa się tego i nieważne co, ale za pierwsze 4 miejsca, nie stracimy punktów.

Takie zmiany nas czekają, wkrótce będziemy Was informować o innych nowościach.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama