Ten gracz League of Legends spędził 40 godzin na pobijaniu najgłupszego rekordu
Szalony challenge z LoLa, który wymagał poświecenia kilkudziesięciu godzin. O co chodziło?
Jeden z YouTuberów otrzymał propozycję wyzwania, które z pozoru wydaje się niewykonalne. Postanowił sprawdzić, czy da sobie radę. Challenge wymagał od niego ponad 40 godzin pracy. O co chodziło i czy udało się pobić tak specyficzny rekord?
Najgłupsze wyzwanie z League of Legends?
Streamer i YouTuber Polypuff zebrał wiele pozytywnych komentarzy po tym, jak podjął się naprawdę dziwnego wyzwania, które być może wcześniej nawet nie przyszło nikomu na myśl.
Sam twórca znany jest wśród swoich widzów z tego, że wymyśla humorystyczne challenge i realizuje je podczas transmisji. Wiele z nich wydaje się dziś łatwe, w porównaniu do tego, czego podjął się w ostatnim czasie. Wyzwanie, które zaproponowano mu w komentarzach, wymagało ponad 40 godzin pracy.
Jeden z komentujących zasugerował, by przejść grę bez ujawniania się przeciwnikom. Poskutkowało to ponad 40 godzinami zmagań w meczu przeciwko botom. Streamer uznał, że najlepszą postacią do tego challenge’u będzie Heimerdinger.
- ZOBACZ – Gracze LoLa są zdenerwowani, że jeden z “najnowszych” przedmiotów w grze zostanie ponownie usunięty
Wykonywanie wyzwania nie obyło się bez wpadek. Autor przyznał, że była sytuacja, w której ujawnił się wrogom w 5 minucie, ale tego nie zauważył, przez co kontynuował grę przez kolejną godzinę. Ostatecznie musiał zacząć od nowa.
Po pewnym czasie streamer wpadł na kilka pomysłów, które ułatwiły wykonanie challenge’u. Jednym z nich było nieatakowanie minionów oraz dokładne rozplanowanie tego, jak poruszają się fale.
Wielu graczy nie mogło uwierzyć, że streamer nie tylko męczył się tyle czasu, by sprostać wyzwaniu, ale dał sobie z nim radę. W komentarzach wyrażano podziw i zdumienie, pisząc, że challenge był naprawdę szalony.
Niektórzy twierdzą, że to bez wątpienia jeden z najdziwniejszych, a nawet najgłupszych rekordów w grze. Sam Polypuff cieszył się, że podjął się czegoś takiego i dał sobie radę z tak absurdalnym wyzwaniem.