Jeden z pracowników Riotu pokazał, nad czym pracuje w wolnych chwilach. Okazuje się, że jest to niesamowicie ciekawy koncept.
Wydawałoby się, że nie da się już bardziej „podrasować” League of Legends. Ilość różnych animacji i elementów sprawiła, że każdy zakątek Sumoner’s Rift wydaje się już w pełni zagospodarowany i przerobiony kilkadziesiąt razy na tę najlepszą wersję.
Jeden z Rioterów pokazuje jednak, że jeszcze sporo rzeczy można zrobić inaczej, ciekawiej. Chodzi tutaj między innymi o animacje niszczenia wież przez konkretnych bohaterów.
Jak może to wyglądać?
Jeden z pracowników Riotu przy okazji prac nad Wild Rift zauważył, że fajnie byłoby, gdyby postacie w LoLu miały swoje, unikalne animacje niszczenia wież. Koncept wygląda naprawdę ciekawie i zdecydowanie mógłby urozmaicić rozgrywkę.
Jak wpływałoby to na grywalność? Tego kompletnie nie wiadomo. Wydaje się to być tym elementem, który do tej pory powstrzymywał tego typu funkcje. Postać musiałaby być niewrażliwa na obrażenia, albo otrzymywać jakąś dodatkową premię za wykonanie całej animacji.
Powstała też całkiem ciekawa myśl, by tego typu animacje były nagrodami, lub jakąś inną mechaniką, którą można zdobyć/kupić. Coś podobnego do „finisherów” w Valorancie.
Nie wiadomo, czy Riot kiedyś zdecyduje się na dodanie tego typu animacji, natomiast wiemy, że zajęłoby to niesamowicie dużo czasu i kosztowałoby kogoś „śmierć, lub dwie”.
Natomiast pracownik wcale nie zamierza tak łatwo odpuścić i chce wkrótce porozmawiać o tym z zespołem. Kto wie, może coś z tego będzie. Gracze póki co są bardzo zaciekawieni tą wizją, choć nie kryją swoich obaw o kompetytywność.