w

Wśród 5 najczęściej banowanych postaci, ten bohater LoLa zajmuje 3 miejsca i nie dostaje nerfa

Społeczność twierdzi, że Viego jest zbyt irytujący jako przeciwnik na środkowej alei.


Od premiery Zniszczonego Króla minęły już ponad 2 miesiące. Można śmiało powiedzieć, że był to jeden z najbardziej wyczekiwanych bohaterów w League of Legends. O Ruined Kingu mówiło się dużo już od dłuższego czasu. Nic w tym dziwnego – w grze istnieje przedmiot, który do niego należy, a Riot nie tak dawno temu ogłosił, że pracuje nad grą o nazwie Ruined King.

Pierwsze wzmianki o pojawieniu się wspomnianego bohatera na Summoner’s Rift mówiły o tym, że będzie to „romantyczny jungler”. Riot faktycznie chciał, by nowy champion trafił do lasu, a ta rola od samego początku miała być jego główną. Szybko okazało się jednak, że fani zaczęli grać nim na topie, a potem także na midzie. Dziś wiadomo, że na środkowej alei jest prawdziwą bestią, która irytuje niejednego maga. Dlaczego?

Viego i jego dominacja na midzie

Na początku warto przyjrzeć się statystykom postaci. Według strony lolalytics.com w dywizjach Platyna+ Viego w lesie wygrywa nieco ponad 50% gier. Na środkowej alei radzi sobie znacznie lepiej, ponieważ współczynnik jego wygranych przekracza 52%.

Według graczy mida Viego jest niesamowicie irytujący, ponieważ ich zdaniem postać ta robi zbyt wiele i nie ma konkretnych wad.

Głównym powodem narzekania na Zniszczonego Króla jest to, że bohater nie posiada kosztów many. Dodatkowo dzięki dobrze dobranym runom i przedmiotom champion cieszy się solidnym sustainem. Te cechy sprawiają, że Viego może długo utrzymać się na linii. Jego umiejętności, które polecają tylko na czasie odnowienia, pozwalają nękać przeciwnika we wczesnych fazach gry. Brak kosztów umiejętności pozwala na częste używanie skilli i przepychanie fali minionów, co powoduje ciągłą presję u przeciwnika.

ZOBACZ – Alternatywne nazwy przedmiotów w LoLu, których można użyć w sklepie gry

Viego może być zarówno dobrym split pusherem, jak i snowballować w teamfightach dzięki swojemu ultowi, który zapewnia mu egzekucje i nietykalność. Ten bohater robi po prostu za dużo rzeczy. Na dodatek może stat checkować magów z mida i jednocześnie dobrze skaluje się w późniejszych fazach gry.

Wielu graczy wskazywało na ten niezbalansowany stan Viego od momentu jego wydania. Ich zdaniem zalety postaci są zbyt zauważalne i cała sytuacja powinna zwrócić uwagę Riotu.

ZOBACZ – Riot odnosi się do mechaniki split pushu w League of Legends. Czego twórcy chcieliby uniknąć?

Projektant championa – August „August” Browning – wyjaśnił, że głównym zamiarem Riotu jest utrzymanie Viego jako junglera. Twórca zapewnił fanów, że Riot pilnuje stanu bohatera i balansuje go, jeśli zachodzi taka potrzeba.

Te słowa nie do końca podobają się graczom. Ci uważają, że stan postaci nie jest zdrowy, a Viego, grając na midzie, wręcz znęca się nad magami. Ich zdaniem bohater nie ma słabych stron, przez co granie przeciwko niemu jest niezwykle irytujące. Jeden z graczy napisał:

Mam dość championów pozbawionych many, którzy praktycznie nie mają wad. Jedyne co ich ogranicza to CD. Sprawcie, by zużywali coś innego, np. zdrowie czy energię.

Co więcej, postać nie została zakwalifikowana do nerfów na przyszłą aktualizację, oznaczoną jako 11.7. Jest to o tyle ciekawe, że na pięć miejsc wśród najczęściej banowanych bohaterów Viego zajmuje trzy pozycje.

Udyr i Hecarim znajdujący się na Viego doczekają się osłabień.

Reklama
DołączObserwuj
Więcej z League of Legends