Wyciszenie gracza w meczu powinno działać również w lobby? Gracze LoLa narzekają na system Riotu
Wyciszenie w grze nie działa w kliencie League of Legends.
Społeczność League of Legends narzeka na kolejny frustrujący problem w grze. Tym razem mowa o mutowaniu współgraczy podczas rozgrywki; czynność ta nie jest przenoszona do klienta po meczu.
W związku z tym użytkownik zmuszony jest do ponownego narażania się na toksyczność i obelgi, co może źle wpływać na jego komfort psychiczny, bądź ogólną nieprzyjemną atmosferę wśród własnej drużyny.
Toksyczność po meczu
Praktycznie każda gra multiplayer wiąże się z toksycznością. Szczególnie narażone są na to produkcje, w których mierzymy się i współpracujemy z całkowicie losowymi ludźmi. League of Legends bardzo często uważane jest za niechlubnego lidera nieprzyjemnej społeczności i pomimo starań twórców nietrudno natknąć się na kogoś, kto za wszelką cenę chce urazić innego gracza. Oprócz systemu blokad konta Riot Games poleca również wyciszanie toxiców na czas trwania rozgrywki.
Problem pojawia się natomiast w momencie, kiedy mecz się zakończy. Zablokowany podczas gry użytkownik nie jest wyciszony w kliencie, przez co wysyłane przez niego wiadomości trafiają do wszystkich. Na ten problem narzekają gracze, którzy uważają, że powinno zostać to naprawione, ponieważ nie chcą mieć do czynienia z toksycznym kolegą z drużyny nawet po zakończonej grze.
Powinno to działać w taki sposób, jak przed grą. Jeżeli wyciszymy kogoś na starcie, w kliencie, będzie on wyciszony również w grze.
Na ten moment w popularnym wątku nie wypowiedział się żaden z pracowników Riotu. Być może jednak zostanie to zmienione, albowiem sprawa wydaje się być istotna i ważna.