Legends of Runeterra od kilkunastu godzin wśród najpopularniejszych gier na Twitch
Legends of Runeterra, czyli karcianka od Riot Games naprawdę dobrze sobie radzi.
Nad karciankami wisi pewne fatum, które bardzo mocno zakorzeniło się w świadomości graczy. Chodzi tutaj o sytuacje, w której produkcje pokroju Artifact, czy Gwinta wybuchają na kilka godzin, by później zgasnąć i już nigdy się nie przebudzić.
Z Legends of Runeterra wydaje się, że jest inaczej. Produkcja Riotu trzyma się naprawdę nieźle.
W TOP 3 najpopularniejszych gier
Premiera produkcji Riotu została wyznaczona w dość niefortunnym momencie (o ile tak można powiedzieć). Wiadomo, że 10-lecia przecież się nie przesunie, natomiast obecne wydarzenia w League of Legends, czyli Worlds 2019 kompletnie zajmują widownię Twitcha.
Podobnie z Fortnite, które zaledwie wczoraj ruszyło z nowym sezonem. To dwie, bardzo mocne konkurencje, przez które Legends of Runeterra musi się przebijać. W każdym razie jest naprawdę nieźle.
Fortnite co chwilę zmienia się miejscami z nową karcianką, więc można powiedzieć, że wygląda to świetnie. Riot ponownie pokazuje, że wie, jak robić hype i jak nakręcać graczy.
Pozytywne pierwsze wrażenie
Normalnie przy Artifakcie mielibyśmy tutaj już z 10 tysięcy osób. Tymczasem Runeterra trzyma się cały czas w ścisłej czołówce. Na Twitch najważniejsze są odczucia z oglądania – te na ten moment są bardzo przyjemne.