Tesla Cybertruck eksplodowała. Elon Musk mówi, co się wydarzyło
Elon Musk szybko skomentował sytuację. Wiadomo było, że wywoła to naprawdę duże emocje.
Elon Musk rozważa pozwanie mediów, które rozprzestrzeniają błędne informacje na temat domniemanego pożaru Tesli Cybetruck. Nagłówki mają zdaniem Muska sugerować coś innego niż to, co faktycznie się stało.
Co się właściwie wydarzyło? Przed jednym z hoteli w Los Angeles zaparkowała Tesla Cybetruck. W pewnym momencie, kompletnie bez żadnej zapowiedzi, doszło do eksplozji. Dopiero po niej samochód zaczął płonąć.
Wczytywanie wpisu z X…
Zginęła jedna osoba, kierowca Tesli Cybertruck. 7 innych zostało rannych. W tym momencie nie wiadomo, dlaczego do tego doszło. Musk jednak potwierdził, że powodem nie była bateria.
Wszystkie parametry były w normie
Wiele osób sugerowało, że to przez baterię i sam fakt, że Cybertruck jest pojazdem elektrycznym. To jednak nieprawda. Tesla była w dobrej kondycji do samego końca. Jak czytamy, powodem może być podłożony ładunek.
Elon Musk rozważa w tym momencie podjęcie kroków prawnych wobec dużych mediów, które błędnie przedstawiają tę całą sytuację. Tesla nie eksplodowała ze względu na jakąś wewnętrzną wadę.
Co więcej, miała wręcz uchronić wiele osób. Jej budowa i szczelność sprawiły, że rannych zostało jedynie 7 osób i nie są to jakieś duże obrażenia.
W środku Tesli znaleziono wiele petard oraz benzynę. Raczej nie był to przypadek, choć służby na ten moment niczego nie potwierdzają ani też niczemu nie zaprzeczają. Badane są wszelkie możliwości i okoliczności zdarzenia. Obecnie wszystko opiera się głównie na plotkach i na tym, że Tesla rzeczywiście eksplodowała.
Auto było wypożyczone bezpośrednio przez jedną z popularnych aplikacji. Nikt nie musiał więc kupować pojazdu, by następnie zrobić z nim coś takiego. Wystarczyły stosunkowo niewielkie środki, by podjechać Cybetruckiem pod hotel.
Motywy nie są znane. Wiadomo jednak, że w hotelu znajdował się Donald Trump. Mogło to więc mieć z nim coś wspólnego, co sugeruje pełno różnych osób, w tym media, ale wcale też nie musiało tak być.
