Polskiego rapera nie ściga już tylko prokuratura i polskie służby, ale i Interpol
Wygląda na to, że sytuacja robi się coraz gorsza. Polski raper sam mówi o tym, że jest ścigany nie tylko przez polskie służby.
Jakiś czas temu pisaliśmy o polskim raperze, za którym wystawiono list gończy. Teraz okazuje się, że według samego zainteresowanego ściga go także Interpol. Może to być oczywiście tylko pretekst do zrobienia wokół siebie szumu, ale szczerze mówiąc, ten nie jest jakoś specjalnie potrzebny.
Jongmen ścigany jest za poręczenie i pośredniczenie w transakcji, która wprowadziła na rynek nielegalne substancje. Informacja o Interpolu wyszła od samego rapera, który użył tego w swoim filmie na Instagramie.
Jongmen i Interpol
Dziwnie się to wszystko napędza, ale wygląda na to, że faktycznie już nawet międzynarodowe służby są w to zaangażowane. Pytanie, czy to coś da. Tak czy inaczej, Jongmen sam rapuje:
Interpol chce mnie ściągnąć z Dubaju.
Ta historia może być bardzo ciekawa, ale trudno powiedzieć, jak się rozwiąże. Dubaj jest znany z tego, że trudno kogoś stamtąd wyrwać. Polskie służby na pewno nie miałyby łatwo. Interpolowi może pójść sprawniej.