Aktywiści nadal planują protesty na BlizzConie, mimo złagodzenia kar Blizzarda
Organizatorzy protestów informują, że plany nie uległy zmianie, a tylko się wzmocniły.
Wszyscy znają sprawę zakazu gry w turniejach i odebrania wygranych pieniędzy graczowi HearthStone. Podczas turnieju na wizji nawiązał do sytuacji Hong Kongu, za co Blizzard wyciągnął konsekwencje.
Krótko po tych wydarzeniach, wiele środowisk ogłosiło przeprowadzenie protestów na BlizzConie.
Plany podtrzymane, a nawet rozwinięte
Okazuje się, że plany aktywistów nie tylko zostały podtrzymane, ale doczekały się lepszej organizacji. Jak mówi Dayton Young nie może być tak, że wielka firma nie szanuje swoich graczy i odbiera im możliwość wyrażania swoich opinii na temat wolności.
Nie wiadomo jeszcze, jak to wszystko będzie wyglądało, natomiast organizatorzy podkreślają, że są dobrze przygotowani i chcą pokazać, że z graczami się nie zadziera. Co prawda osobiście mam trochę wątpliwości odnośnie „graczy”, ale tak się przedstawiają, to niech tak zostanie.
Ten BlizzCon może być naprawdę gorący. Co prawda studio nie będzie przyjmować pytań przez mikrofon, natomiast dalej zapewne głosy niezadowolonych osób będą słyszalne nawet na scenie.
BlizzCon 2019 z nowościami
Tymczasem gracze spodziewają się wielkich ogłoszeń i martwią się, że protesty mogą zaburzyć im odczucia z targów. Przypomnijmy, że po ceremonii otwarcia mamy 4 panele, które nie mają żadnego opisu. To właśnie wtedy prawdopodobnie ogłoszone zostaną nowe projekty.