Gracze, których główną rolą jest DPS postanowili wypowiedzieć się na temat obecnego stanu Overwatch.
Wstęp brzmi, jakby miał to być zlepek negatywnych opinii w stronę Blizzarda, bo ktoś nie może zagrać sobie jako DPS. Co ciekawe, zupełnie tak nie jest, a sami gracze podchodzą do sprawy dość chłodno.
Według nich wspinanie się jako DPS po rangach stało się po prostu niemożliwe.
8 do 12 SR na godzinę – nie brzmi zachęcająco
Jeden z użytkowników reddita o nicku CynicTheCritic postanowił trochę pogłówkować. Przyjął, że średnio gracze DPS mogą wygrywać około 65% swoich meczów. Z własnych doświadczeń wyszło mu, że kolejki wynoszą około 7, 10, 9 i 12 minut.
Według gracza, średnio dostaje się 22 punkty rankingowe na zwycięstwo. Daje to wynik porażających 8 do 12 punktów na godzinę.
I choć twórca posta jest wielkim fanem blokady ról, o tyle wskazuje na jego mocną niedoskonałość. W takim tempie przejście z platyny do diamentu zajęłoby w sumie ponad 41 godzin, a w końcu kolejki niekiedy są dłuższe, niż 12 mitnut.
To stawia pod znakiem zapytania przyszłość systemu blokady ról. Ostatnią wiadomość od Blizzarda mamy z 26 sierpnia, gdzie Scott Mercer potwierdzał, że trwają prace nad usprawnieniem wyszukiwania meczów. Pytanie, czy to zostało już wprowadzone, czy jeszcze nie – minęło już sporo czasu od tamtej wiadomości, a kolejki dalej są bardzo długie w przypadku DPS.