Zimowa Kraina Czarów 2019 – Kiedy i czego oczekiwać po evencie w Overwatch
Gracze Overwatch zbliżają się do kolejnego wydarzenia sezonowego. Tym razem będzie to Zimowa Kraina Czarów.
Zimowa Kraina Czarów to jeden z przystanków na corocznej drodze Overwatch. Ciekawy event z nietypowym trybem gry i nowymi przedmiotami kosmetycznymi.
W tym roku wiemy już, by nie nastawiać się na zbyt wiele. Blizzard pracuje nad Overwatch 2 i raczej nie pojawi się nic świetnego.
Kiedy Zimowa Kraina Czarów?
W poprzednich latach był to odpowiednio 12 grudnia w 2017 roku i 11 grudnia w 2018. W tym roku pewnie będzie to 10 grudnia, akurat wtedy wypada wtorek – ulubiony dzień Blizzarda na wprowadzanie aktualizacji.
Czego się spodziewać?
Do gry powrócą dwa tryby gry. Śnieżkowa ofensywa Mei oraz Polowanie na Yeti. Oba zabawne i lubiane, choć wiele osób uważa, że dość szybko się nudzą.
Polowanie na Yeti
W tej sześcioosobowej Rozróbie pięciu graczy kontrolujących Mei staje naprzeciwko jednego gracza wcielającego się w Yeti, który wykorzystuje zdolności Winstona. Yeti musi zbierać mięso, aby odblokować superzdolność Pierwotny Szał, która czyni go odpornym na zamrażające zdolności Mei i zapewnia inne, potężne premie pozwalające likwidować łowczynie. Grający Mei również mają nowe narzędzie w arsenale: to superzdolność o nazwie Pułapka na Yeti, która pozwala usidlać zwierzynę. Grający Yeti musi przetrwać na tyle długo, by zlikwidować polujące na niego Mei. Która strona wyjdzie zwycięsko z tej śnieżnej potyczki?
Śnieżkowa ofensywa Mei
W tej Rozróbie Miotacz Endotermiczny Mei został przebudowany w wyrzutnię pojedynczych, supersilnych śnieżek. Zlikwidowanie wroga wymaga tylko jednego trafienia, jednak spudłowanie może mieć poważne skutki. Gdy skończy się ci amunicja, musisz znaleźć zaspę śniegu, żeby przeładować broń. Kiedy bitwa rozpęta się na dobre, możesz użyć superzdolności Mei, która zamieni jej miotacz w automatyczną wyrzutnię śnieżek umożliwiającą ciągły ostrzał uciekających w panice wrogów.
Gracze będą mieli okazję również zdobyć przedmioty kosmetyczne z poprzednich lat. Blizzard na pewno przygotował kilka nowych skórek, choć ich ilość jest pod ogromnym znakiem zapytania. Podobnie, jak ilość prezentacji zagrań, emotek, sprejów czy kwestii.
Wiemy natomiast, że swojego skina na pewno otrzyma Sigma.
Zmienione mapy
Co roku zmieniane są również mapy w Overwatch. Największy klimat czuć oczywiście na Blizzard World. Oprócz tego zimowe klimaty zobaczymy na Hanamurze, King’s Row czy Czarnym Lesie.
Pozostał niecały miesiąc, więc powoli można się już szykować.