Reklama

Geniusz szedł z koszykiem z Biedry, właśnie wyszedł z więzienia

Różne

Reklama

Geniusz wyszedł z więzienia i postanowił zrobić zakupy. Jedyny problem jest taki, że nie zapłacił.


Co byście pomyśleli, gdybyście zobaczyli na mieście gościa, który idzie poboczem z koszykiem z Biedronki? No dziwna sytuacja, ale każdy by olał. Pewnie mężczyzna dotarłby do domu, gdyby nie fakt, że spotkał policjanta.

Policjant po służbie zwrócił uwagę na mężczyznę, który szedł sobie jak gdyby nigdy nic, ciągnąć za sobą koszyk wypchany zakupami.

Reklama

Policja uznała, że jest to dość dziwne, więc zaczęły się pytania. Szybko okazało się, że gość nie tylko nie zapłacił. Jak czytamy w informacji od policji, mężczyzna właśnie wyszedł z więzienia, zrobił sobie zakupy bez płacenia i wracał do domu.

Szykuje się więc szybki powrót do więzienia albo przynajmniej konsekwencje prawne i pewnie zapłata kary za kradzież. Wszystko zależy od tego, jakiej wartości były skradzione przedmioty.

No, jest to dość dziwna sytuacja. Pewnie by się udało, gdyby nie ten policjant. Raczej wiadome było, że koszyk z Biedry będzie budził podejrzenia, ale większość pomyślałaby, że to jakiś dziwny przypadek, gdzie ktoś po prostu się zapomniał.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej