Ikea wyprzedaje masę rzeczy. Z 1300 złotych cena spadła o 50%
Ikea wyprzedaje masę rzeczy w ramach swojej akcji „jesiennie wyprzedaże”. Pospieszyli się w tym roku.
Ikea pisze o promocjach do 50% i faktycznie kilka takich jest. W sumie przeceniono tyle produktów, że nie ma sensu ich w ogóle przeklejać. Z prostego powodu. Te nazwy praktycznie nic nikomu nie powiedzą.
Ikea dała na swojej oficjalnej stronie załącznik, a w nim listę wszystkich przecenionych rzeczy. Tyle że nazwy produktów niewiele mówią.
No rozumiecie, w czym rzecz. Czyli trzeba się wybierać do Ikei lub badać samemu na stronie sklepu.
Faktycznie jest trochę przecen takich okej, ale wiele z nich jest kompletnie bez szału. Kategorie przecen to w zasadzie wszystko.
Tak samo szafki, komody, jak i stoły.
Czy poduszki, te lubiane „Malma” też.
Ewentualnie fotele:
Największa promka?
Wydaje się, że największa promocja jest na płytę indukcyjną. Normalnie za 1299 zł, teraz za 649 zł. Brzmi spoko, aż za spoko, ale chyba nie ma żadnych haczyków. Oprócz tego, że trzeba mieć kartę Ikea Family.
Okej, rozumiecie, co tutaj się dzieje. Spoko promka, więc pewnie ludzie tam mocno będą korzystać. Jakbyście chcieli sami ogarnąć listę tych wszystkich produktów, to normalnie jest na stronie Ikei.
