Jak będziecie w Dino, to można wziąć. 1,75zł
Dino jest dość sprytne, bo daje wiele promocji, które obniżają cenę finalną o 1-2 złote. Takie promki nas niekoniecznie interesują.
To, że tam Dino obniżyło cenę czegoś o 1-2 złote, nikogo nie obchodzi. Jest jednak na ten weekend coś, co można ze sobą zabrać. Tylko musicie podjechać samochodem, bo bez niego będzie ciężko się zabrać.
Dino ma przecenę na wodę Żywiec Zdrój. 1,75 zł to akurat w miarę okej cena.
Ta promocja kończy się jutro, tzn. z sobotą włącznie. Także jak chcecie, to można podjechać. Tylko lipa, bo cena wchodzi dopiero przy zakupie 12 sztuk. Weź to człowieku potem noś.
Do 31 sierpnia też te rzeczy
Czy jest jeszcze coś ciekawego? Nadal wygrywają banany, które są przecenione o 50%. 3,49 zł zamiast 6,99 zł.
Praktycznie każdy ma w domu majonez. Niby niezbyt zdrowy, ale wiadomo, że są sytuacje, gdzie majonezu po prostu się używa. Jest teraz taniej. Nie naprawi to Waszego budżetu, ale jeśli się kończy, to można wziąć.
Da się też ogarnąć w miarę tani obiad:
Tylko tyle, że będzie trochę zabawy z wyciąganiem żył. Lepiej już kupować pokrojone. Z takich ciekawostek, to Dino jako jeden z pierwszych sklepów ma nowe lody:
Chyba że to tylko lokalnie gdzieś było dostępne. Z takich ciekawszych rzeczy na weekend to chyba wszystko. Reszta to takie promki z kategorii „meh”, więc nie zajmujemy Wam czasu.