Lidl w końcu się przebudził. Promocja nawet i za 1 grosz
Akurat jak wszystkim się kończyły zapasy z poprzednich promocji. Może też właśnie tym kluczem w ogóle idzie Lidl.
Istnieje szansa, że Lidl daje promki wtedy, gdy ludzie mogli zużyć już przykładowo mleko z poprzednich promocji. To jednak dość naciągana teoria. W każdym razie w Lidlu powróciły te dobre promki.
Mleko kupicie 3+3, wychodzi 1,75 zł zamiast 3,49 zł. Tylko dlaczego akurat 3,2%? Limit 6 sztuk.
Cukier jest też przeceniony, ale trzeba kupić 10 kilogramów. Znowu zabawa z opróżnianiem szafek.
O Goudzie już pisaliśmy, ale teraz jest to XXL. 7 ziko zamiast 13,99 zł.
Typowo pod koszyk, wiadomo, o co chodzi i nikomu nie trzeba tłumaczyć.
Na tym Lidl się nie zatrzymuje
Lidl robi też 6+6, ale to tylko w sobotę. Nie wszyscy lubią pić z puszki, więc nie każdy się skusi.
Dalej:
Lidl ma też promocję, która rozchodzi się po sieci, bo ostateczna cena to 1 grosz. Nie ma żadnych haczyków, bo komu potrzebne jest więcej baterii tego typu. Może jedynie do laserka dla kota.
Plus dla Lidla, że dali też te dżemy taniej. Jeżeli lubicie kanapeczki albo naleśniki z dżemem, to jest okazja, by trochę przyoszczędzić. Normalnie te 4,54 zł za słoik, teraz 2,92 zł.
Reszta promocji byłaby zbędnym marnowaniem tu Waszego czasu. Serio.
