Lifehack na krojenie cebuli. Ten faktycznie ma sens
Nie lubicie kroić cebuli? Spoko, pełno innych osób też nie. Dlatego ludzie wymyślają różne gadżety lub sztuczki do tego.
Tutaj akurat żaden gadżet nie jest wcale potrzebny. Wystarczy po prostu z szuflady w kuchni wyciągnąć widelec lub nożyk i najzwyklejszą obieraczkę do warzyw. Nie ma tu nawet jakiejś większej filozofii, ale z jakiegoś powodu mało kto w ogóle wpada na to, by tak kroić cebulę.
Oczywiście, są do tego jakieś specjalne krajalnice czy inne gadżety, żeby ta cebula była serio dobrze i równo pokrojona. Ale jeśli nie chce Wam się wydawać niepotrzebnie pieniędzy na coś, co potem i tak pewnie wyląduje gdzieś głęboko w szafce, to sprawdźcie sobie ten lifehack.
Wystarczy obieraczka i widelec
No, chyba że nie macie takiej typowej obieraczki do warzyw, to już trochę gorzej, ale takie coś kupicie już w każdym sklepie nawet za kilka złotych, a jest naprawdę przydatne. Chociażby właśnie do takiej cebuli, którą chcemy pokroić jak najszybciej, żeby się nie popłakać.
Normalnie nabijacie taką cebulę na jakiś widelec lub mały nożyk i trzecie. Proste? Oczywiście, że tak. Nie ma tu żadnej większej filozofii ani specjalnych gadżetów, które potem trafią nieużywane w kąt szafki. Niby sztuczka stara jak świat, ale faktycznie mało kto o tym myślał.