Netia życzy sobie dodatkowe 30 złotych miesięcznie za dekoder
Netia wpadła na genialny pomysł, przynajmniej zdaniem operatora. Klienci już niekoniecznie są tak wniebowzięci.
Netia przeprowadziła rebranding, zmieniono logo i identyfikację wizualną. Ale kto tam jest zainteresowany tym, że ktoś zmienił sobie logo, nie ma to większego znaczenia. Większość ludzi bardziej obchodzi to, co się faktycznie dla nich zmienia.
I tak, Netia ma nowy router. Pierwszy, który bazuje na systemie Android TV. Wiadomo, że Netia będzie zachwalać ten dekoder, by ludzie rzeczywiście byli nim zainteresowani. Skrótowo, to dekoder 4K, który ma mieć ponoć „dźwięk optymalizowany przez firmę Bang & Olufsen.
A ta przyjemność trochę kosztuje
Netia stwierdziła, że za nowy dekoder ludzie muszą zapłacić. I to nie raz, a co miesiąc. Koszt dekodera to bowiem 30 złotych na miesiąc. Póki co nie ma jeszcze recenzji tego sprzętu, ale Bang & Olufsen kojarzone jest z dobrymi sprzętami.
Nie wiadomo, do czego póki co to porównywać. Może ten dekoder będzie na poziomie głośników za kilkaset złotych, ale na jakieś testy trzeba poczekać.
Tym atutem ma być na pewno sam dźwięk. 4K też jest miłym dodatkiem, ale większość jeżeli już będzie dopłać te 3 dyszki, to dla samego dźwięku. Pytanie tylko, czy to faktycznie się opłaci i czy nie lepiej kupić po prostu zewnętrznego soundbara za te kilkaset złotych.
