Polscy naukowcy znaleźli w końcu sposób na tę chorobę u kotów
Koci katar to trochę taki cichy zabójca wśród kocich chorób. Zanim się obejrzymy, może być już za późno.
Koci katar, mimo że brzmi niewinnie, jest tak naprawdę jedną z poważniejszych i częstszych chorób u kotów. Jeśli mieliście kiedyś kota, to możliwe, że dobrze wiecie o tym zjawisku.
Owszem, szybka reakcja potrafi równie szybko wyleczyć dolegliwości, natomiast w schroniskach bywa to czasami wręcz niemożliwe. Choć teraz wychodzi na to, że już wkrótce może to być o wiele łatwiejsze. I to za sprawą polskich naukowców.
Znaleziono lek na koci katar
Oczywiście, zanim to rozwiązanie w ogóle trafi do użytku codziennego w klinikach weterynaryjnych, to trochę czasie minie. Ale okazuje się, że substancja, która miałaby leczyć koci katar… podawana jest normalnie u ludzi.
TT: https://www.tiktok.com/@doktor_z_tiktoka/video/7404889342101048609
Faktycznie nazwa tej substancji jest na tyle skomplikowana, że nawet nie próbujemy jej tutaj napisać. Raczej mało kto w ogóle to przeczyta. Możemy jedynie powiedzieć, że ta substancja jest niestety naprawdę droga.
Więc pewnie, zanim naukowcom uda się ten lek w ogóle wprowadzić do weterynarii, trzeba będzie sporo poczekać. Wiadomo, koty to zupełnie inne organizmy, więc trzeba to wszystko dostosować etc. Do tego czasu trzeba się „ratować” dotychczasowymi sposobami.