Romet przecenia następny rower o 2 tysiące. Akurat tu cena rzeczywiście o tyle spadła
Romet przecenia chyba ogólnie swój kolejny rower. Nawet w Decathlonie nagle zrobił się tańszy.
Nie ma co tam lać wody, Mustang M7, rower bardziej podchodzący pod MTB wisi przeceniony z 4999zł na 2999zł. Romety to nie jest jakaś niesamowita jakość, ale dają radę, o ile mamy w głowie scenariusz, w którym wymieniamy po sezonie niektóre elementy.
Tyle, że ta oferta jeszcze jest do przebicia, konkretniej na stronie Decathlonu. Pierwszy zakup daje tam dodatkowe 10% zniżki, więc da się coś tam dodatkowo urwać.
Ten Romet też jest taniej
Czy to jakaś wybitna klasa roweru? Nie, ale nadal się na standardowe przejażdżki. Wygląda nowocześnie, ten napis też jest już w nowym stylu. Przy tej cenie najbardziej liczy się to, czy rower zwyczajnie się komuś podoba.
Potem można sobie powoli wszystko wymieniać albo udoskonalać. Po jednym sezonie będziecie już wiedzieli, co jest do zmiany. Na pewno na pochwałę zasługuje amortyzator. Rock Shox to już dobra klasa amorów. Tylko on kosztuje te 1200zł.
To na stronie Rometa, a to na stronie Decathlonu:
Gdzie wolicie, tam zamawiacie. Tylko nie zdziwcie się, jak rower od Rometa przyjdzie do regulacji. Nie będzie raczej tak, że złożycie go i będziecie mogli jechać w podróż. Najpierw do serwisu i do regulacji. Ewentualnie można pobawić się też trochę samemu. Poradniki na Youtube faktycznie dają radę.