Szykujcie się, Lidl zapowiada za 3,99zł
Jest chwila, by się na to przygotować. 3,99zł to akurat dobra cena, mimo tego całego straszenia o podwyżkach.
Lidl dołącza do zabawy. Pojawiło się kilka ciekawych kąsków, które opłaca się wziąć. Oczywiście konkrety. Od 31 października pojawi się promocja na masło. Wszyscy tak straszą, że będą podwyżki, a tu znowu pojawia się cena 3,99 zł za sztukę.
Tylko w czwartek. Pewnie będą jaja z dostępnością, szczególnie po południu. Jeżeli pracujecie do późnych godzin, to praktycznie nie ma opcji dostać tego masła.
Co dalej? Od jutra będzie taniej olej rzepakowy. Trzeba kupić dwa i wychodzi cena 3,25 zł zamiast 6,49 zł.
W ogóle wiele osób chciało zawsze wypróbować, ale te parownice zazwyczaj są dość drogie. Dopiero te wyższe modele faktycznie „robią robotę”, ale te parownice z Silvercresta też dają radę. Szczególnie że kosztują 69 złotych.
Można to potraktować jako test tego, czy w ogóle coś takiego Wam pasuje. Do szybkiego ogarnięcia koszulki spoko się nada. Z koszulami będzie trudniej. Możecie sobie kupić ten spray z Action do prasowania, który mocno ułatwia sprawę.
Jutro w Lidlu będzie taniej filet z kurczaka. Trzeba mocno zwracać uwagę na opakowanie, bo to wersja XXL. Wychodzi te 9,99 zł.
Od jutra startuje promocja na znicze. 8 w cenie 5, czyli 4,99 zł zamiast 9,99 zł.
Na sklep wystawiony został także piekarnik. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie cena. 99 złotych.
Do szybkiego ogarnięcia małych rzeczy wydaje się całkiem ciekawym rozwiązaniem.