Reklama

10 lat po „Kuchennych rewolucjach”. Zaskakująca historia restauracji z pozwem w tle

Rozrywka

Reklama

Ludzie postanowili sprawdzić, co stało się z pewną restauracją, która 10 lat temu przeszła „Kuchenne rewolucje”.


„Kuchenne rewolucje” to bardzo znany program TVN, prowadzony przez Magdę Gessler, która pomaga słabo radzącym się restauracjom z całej Polsce. Od 2010 roku powstało już setki odcinków, a program do tej pory naliczył już 26 osobnych sezonów.

Często mówi się o restauracjach, które przeszły rewolucje Magdy Gessler, zawsze padają pytania, jak radzą sobie lokale „naprawione” przez prowadzącą. Jedne z nich stoją do dziś i mają się świetnie, inne… no cóż.

10 lat po „Kuchennych rewolucjach”

Reklama

Na polskim Tiktoku popularny stał się kilka dni temu filmik, który na ten moment przyciągnął aż 1,2 mln osób. Dziewczyna opowiada w nim o lokalu, który 10 lat temu wziął udział w „Kuchennych rewolucjach”, a teraz został owiany dziwnymi i tajemniczymi historiami.

Reklama

VideoVideo

Tiktok: https://www.tiktok.com/@detispaghetti/video/7255239068173290778

Jak widać, płacenie swoim pracownikom 3 zł na godzinę to nic w porównaniu do tego, co działo się później. Właściciel „Łebskiej chaty”, bo o tę restaurację chodzi, w pewnym momencie zaczął wykorzystywać wizerunek Magdy Gessler bez jej zgody, na co ta odpowiedziała pozwem sądowym i wygrała sprawę. Kilka lat później okazało się, że budynek był użytkowany nielegalnie.

Z innych źródeł wynika, że budynek, w którym prowadzono lokal, nie uzyskał nigdy zgód na ochronę przeciwpożarą – według straży pożarnej budowa nie została zakończona, a więc właściciel otworzył restaurację całkowicie nielegalnie. W rezultacie w 2021 roku budynek się spalił, a właściciel zmarł kilka miesięcy później.

Co ciekawe, w komentarzach znalazły się osoby, które podobno kiedyś pracowały w Łebskiej chacie i dorzuciły swoje trzy grosze na ten temat. Według nich właściciel nigdy im nie płacił, a o podpisaniu umowy mogli tylko marzyć. Warto jednak takie informacje brać z dystansem, bo w internecie każdy można napisać coś podobnego.

Patrząc jednak po tym wszystkim, to z restauracją nie było najlepiej, a wszystko przez nieprofesjonalne podejście właściciela i tzw. januszerię. Jak widać, nie opłaciło mu się to i koniec końców Łebska chata nie została zapamiętana dobrze.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej