Jeden z bardzo młodych streamerów wpadł na nietypowy pomysł. Wyszło tak dobrze, że w kilka dni stał się gwiazdą Internetu.
Każdy streamer, czy też youtuber szuka jakiegoś unikalnego sposobu na wybicie się. Streamer „crossmauz”, który ma zaledwie 15 lat zaskoczył świat Internetu na tyle, że od razu zyskał bardzo dużą popularność.
W kilka dni na jego kanał na Youtube doszło blisko 150 tysięcy subskrypcji. Klipy z nim w roli na głównej mają na Twitterze już ponad 20 milionów wyświetleń, a liczba ta ciągle rośnie. Na TikToku też zaczynają się pojawiać wycinki transmisji.
Co takiego robi streamer?
Ten magiczny sposób polega na specyficznym świętowaniu każdej jednej likwidacji w grze – zazwyczaj w Call of Duty. Pokój 15-latka zamienia się wówczas na chwilę w centrum imprezy.
(Uważajcie na głośne dźwięki, jak jesteście na śniadaniu Wielkanocnym to lepiej ściszyć telefon)
I tak jest za każdym jednym razem, co pokazują klipy na Twitchu. Masa dymu, ogień, świętowanie na całego.
Klip, który widzieliście na górze zebrał wspominane 20mln wyświetleń i zdecydowanie wybił streamera.
Tak się teraz robi wielkie kariery. Przyrosty widzów zdają się nie mieć póki co końca – coraz więcej ludzi jest zainteresowanych tym, jak to wygląda w rzeczywistości.