Afera ogórkowa Magda Loskot. O co chodzi ze zdjęciami z ogórkiem

W sieci pojawiły się informacje o zdjęciach, jakie miałaby sobie robić Magda. One są ponoć sprzedawane po 50 zł.
Coraz więcej mówi się o aferze ogórkowej związanej z Magdą Loskot. Chodzi o zdjęcia, które miałyby przedstawiać Magdę i ogórek, wiadomo w jakim kontekście. Zdjęcia te ponoć były i są sprzedawane po jakichś dziwnych miejscach.
Nikt jednak nie widział tych zdjęć. Finalnie wypowiedziała się o tym także Magda. Okazuje się, że nikt zdjęć nie widział, bo ich po prostu nie ma. Afera ogórkowa wzięła się stąd, że Denis Załęcki wspominał o jakimś ogórku. Potem zostało to pociągnięte dalej.
Wątek ten został poruszony między innymi w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim. Ten pytał:
„Afera Ogórkowa była też i w moim wywiadzie. O co tam chodzi?”
Magda na to oczywiście odpowiedziała. Ona sama nie wie nic o żadnych ogórkach.
„Nie wiem, no właśnie podobno jakieś zdjęcia są sprzedawane z ogórkiem. Nie mam bladego pojęcia. Niby za 50 zł. Nigdy nie widziałam takiego zdjęcia. Na pewno ja nic takiego nie robiłam. Może dajmy znać jakieś ciągotki ogórków, jakieś wspomnienia zza krat.”
Film: https://youtu.be/opwk74Th9MI
Możliwe, że wątek ten pojawi się raz jeszcze podczas konferencji. Tam jest cała masa jakichś dziwnych informacji, które są rzucane w przestrzeni publicznej, a na które po prostu nie m dowodów. Sprawa między Magdą, a Denisem jest oczywiście także w prokuraturze.