Aż trudno uwierzyć, że influencerka nomadmum81 to napisała
W sieci od kilku dni trwają zażarte dyskusje odnośnie influencerki znanej jako „nomadmum81”.
Wszystko ma swój początek w momencie, gdy mama influencerka stwierdziła, iż zniszczy córce telefon tłuczkiem do mięsa. Ponoć było to za zgodą i choć jest to historia, która budzi wątpliwości, to nie jest jakaś niesamowicie abstrakcyjna.
Ale ludzie zaczęli się przyglądać działalności influencerki i odkryli o wiele dziwniejszą rzecz. Chodzi o post, w którym kobieta pisze o zdjęciach swojej córki, które udostępnia w sieci. Nikomu nie trzeba mówić, że jest to bardzo delikatny temat.
Ale to się faktycznie pojawiło
Kobieta stwierdza, że jeżeli jakaś osoba do konkretnych skłonności przegląda jej profil i jednocześnie może to uchronić inne dziecko „w realu”, to może się „rozgościć”.
No jest wysoko. Według wielu osób wręcz za wysoko. Podobne poglądy pojawiały się już w przestrzeni internetowej, ale teraz są przedstawiane przez konkretną osobę, mającą dotarcie do ludzi i społeczność.